ßßß
Czasami komosę gotuję w bulionie, ma wtedy bardziej wyrazisty smak. Jeżeli ma nabrać lekko orzechowej nuty prażę ją wcześniej na patelni. Czasami podsmażam ją również z posiekanym czosnkiem i cebulą, potem zalewam wodą lub bulionem i dopiero gotuję. Taka wersja jest bardzo pyszną bazą do wszelkiego rodzaju sałatek. Komosą można nafaszerować również warzywa takie jak papryka, bakłażan czy cukinię. Można ją dosypać do dań jednogarnkowych, gulaszów, dodać do panierki na kotlety, czy do mięsa mielonego, aby zrobić z nich burgery, czy klopsy. Czasami ugotowane quinoa mieszam z warzywami i polewam jogurtem ze świeżo wyciśniętym czosnkiem.Ale komosa ryżowa to nie tylko pożywny i zdrowy dodatek do obiadu. Ugotowaną można wrzucić do koktajlu lub smoothie, można także zastąpić nią płatki owsiane czy kaszę jaglaną na przygotowanie śniadania. Wystarczy ją połączyć ulubionymi owocami świeżymi lub suszonymi, z orzechami i innymi bakaliami lub z jogurtem naturalnym i miodem. Komosę można również stosować do wypieków takich jak ciasta, ciasteczka i chleb.Bardzo lubię quinoa jako dodatek do sałatek. Najczęściej robię ją z fetą, pomidorami i czerwoną cebulą lub z grillowanym kurczakiem, jajkiem na twardo i kiełkami. Poniżej przedstawiam wam przepis na jedną z moich ulubionych:Lista zakupów dla 2 osób:80 g komosy ryżowej1 ugotowany burak (o wadze 100 g)100 g koziego sera1/2 czerwonej małej cebulinatka pietruszki do posypania10 orzechów włoskichdressing:1 łyżka oliwy z oliwek1/2 małego, posiekanego ząbka czosnkusól, pieprzSkładniki dressingu połączyć i dobrze wymieszać.Komosę ugotować wg instrukcji na opakowaniu.Odcedzić. Odstawić jeszcze pod przykryciem na 10 min. Wyłożyć na talerze. Buraka i ser pokroić w plastry. Ułożyć na wierzch. Całość polać dressingiem. Posypać orzechami włoskimi i natką.
Smacznego :)