ßßß Cookit - przepis na Hummus z prażonym słonecznikiem.

Hummus z prażonym słonecznikiem.

nazwa

Wykonanie

Nigdy nie byłam wielką fanką masła czy margaryny. Od kiedy pamiętam, zamiast tych popularnych smarowideł do chleba używałam serków typu Almette, nie ważne czy jadłam kanapkę na słodko czy na słono. Masło jest dla mnie po prostu zbędnym dodatkiem bez szczególnego smaku. Ale z drugiej strony, nic mnie tak nie denerwuje, jak brak serka kanapkowego czy jakiejś pasty w lodówce, szczególnie, że ostatnio bardzo często ratuje się waflami ryżowymi gdy nie mam czasu na bawienie się w pieczenie własnego chleba. A ile można w kółko jeść wafle ryżowe z serkiem śmietankowym?
Od kilku miesięcy próbuję więc różnych połączeń smakowych, tworząc co rusz to nowe smarowidło. Ostatnimi czasy, jedną z moich ulubionych past jest hummus (może dlatego, że w lodówce stoi prawie kilogram pasty tahini , tj. pasty sezamowej?)
To arabskie danie pochodzi tradycyjnie z Libanu, ale jest bardzo popularne także w innych krajach Bliskiego Wschodu, jak chociażby Izrael. Ze względu na wysoką zawartość białka zwierzęcego, hummus jest bardzo lubiany przez wegan i wegetarian.
Co ciekawe, między Izraelem a Libanem od lat toczy się hummusowa wojna, nie tylko o jakość i smak potrawy, ale też o wielkość. Jeżeli dobrze sprawdziłam, aktualny rekord Guinnesa na największą porcję hummusu należy do Libanu. Hummus ten ważył ponad... 23 tysiące kilogramów! Poniżej filmik przedstawiający zmagania 300 libańskich studentów:
Szperając po internecie natrafiłam na różne wariacje na temat hummusu - na ostro, z pieczoną papryką, z suszonymi pomidorami. Jako, że ubóstwiam słonecznik (i dodaję go wszędzie gdzie się da), postanowiłam zrobić własne połączenie - hummus z prażonym słonecznikiem. Jak dla mnie, połączenie idealne.
Czego potrzebujesz?
- 300 g ziaren cieciorki (taka w puszce też będzie ok, ale wiadomo - własnoręcznie ugotowana, bez konserwantów, zawsze jest lepszą opcją)
- 6 łyżek pasty tahini
- 1/2 cytryny
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 szklanki wody po ugotowanej cieciorce
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka papryki słodkiej zmielonej
- 70 g słonecznika
Cieciorkę zalewamy na noc lub dzień wodą, nie musi to być 12h jak jest napisane w wielu miejscach. Według mnie w zupełności wystarczy 4-5 godzin. Wcześniej namoczoną cieciorkę następnie gotujemyw osolonej wodzie do uzyskania miękkości (50-60 min.)
Za nami najdłuższa część przygotowań. Pozostaje odsączyć cieciorkę (2 szklanki wody po gotowaniu zostawcie na później!) i przełożyć ją do dużej miski, a następnie dodać resztę składników wraz z przyprawami i sokiem z połówki cytryny. Całość blendujemy do uzyskania jednolitej konsystencji, dolewając przygotowaną wcześniej wodę, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Ja dolałam nieco więcej niż jedną szklankę.
Gdy tę część pracy będziemy mieć za sobą, czas na słonecznik. Wrzucamy go na suchą patelnię i prażymy na wolnym ogniu, mieszając bez przerwy, bo inaczej się przypali! Prażymy 5-10 min, a następnie dorzucamy do już powstałej masy. Mieszamy i gotowe!
I takimi waflami ryżowymi z hummusem mogę się zajadać bez końca! :) Świetnie smakuje też jako dip do nachosów.
Źródło:http://www.optimiss.pl/2014/04/hummus-z-prazonym-sonecznikiem.html