Wykonanie
O tej
porze roku, kiedy świeża
papryka jest najsmaczniejsza warto poeksperymentować. Do farszu lubię dodawać startą
cukinię i delikatne
mięso z fileta z drobiu.
Mozzarella komponuje się genialnie, bo niesłona i ma subtelny smak.
Składniki
7-8 średnich
papryk1 nieduża
cukinia3
pomidorykulka
mozzarelli1
cebula2 ząbki
czosnku1 szklanka
bulionupierś podwójna z
kurczaka80-100 g
ryżu (1,5 szklanki po ugotowaniu)1
jajo2 łyżeczki
ostrego keczupu2 łyżeczki
cukru lub łyżeczka
mioduprzyprawy-
pieprz ziołowy,
oregano,
papryka słodka i ostra (około łyżeczki z brzuszkiem)
sól do smakuPrzygotowaniePrzepis na filmie LINKNa niewielkiej ilości tłuszczu podsmażam
cebulę na dużej patelni, tylko do zeszklenia. Dodaję pokrojonego w kostkę fileta.
Mięso można dodać na surowo, ale miąższ
papryki dość gruby i trzeba sporo piec, żeby na 100 procent się dopiekło. Chwilę podsmażam
kurczaka. Jak
mięso się zetnie i zbieleje, dodaję
cukinię, wcześniej startą na grubych oczkach i oprószoną
solą. Po chwili dodaję rozdrobniony
czosnek, połowę przypraw i ciut
soli. Na koniec dodaje pokrojone na drobno
pomidory bez skórek, część
cukru i
keczup. Krótko duszę całość. Często mieszam, żeby odparować szybko nadmiar
wody-dlatego duża patelnia najlepiej się sprawdza, bo przygotowanie trwa nie dłużej niż 10 minut.Ścinam czapeczki z umytych
papryk. Usuwam ze środka białe części i nasiona. Oprószam wnętrze
papryk i odkrojone czapeczki szczyptą
soli i
pieprzem ziołowym. Odstawiam na kilkanaście minut.Mieszam składniki farszu -
ryż, podduszone
mięso z warzywami,
jajo, resztę
ziół,
cukru i ciut
soli. Nadziewam
papryki i układam w naczyniu żaroodpornym. Przykrywam czapeczkami. Podlewam rosołem i wstawiam do nagrzanego piekarnika do temperatury 185 stopni C, na około 50 minut, grzanie z góry i dołu. Sprawdzam miękkość
papryk widelcem, zanim je posypię pokrojoną w kostkę
mozzarellą. Z
mozzarellą idą do piekarnika na 2 minuty bez czapek a
potem jeszcze raz na minutę -dwie podgrzewam w czapkach. Danie super wygląda a smakuje jeszcze lepiej. Polecam!Życzę smacznego!Pozdrawiam Weronika