Wykonanie
Tak naprawdę nie wiem czy ten przepis tej jakąś tradycyjną szwedzką recepturą bo się na niej po prostu nie znam. Dostałam go od czytelniczki bloga, Donaty, która mieszka na stałe w Szwecji i twierdzi, że to klasyka tamtejszej kuchni. T ak mnie zachęcała do ich zrobienia, że musiałam spróbować. Jak wiecie nie jestem specjalnie śledziowa chociaż zjem
śledzika z przyjemnością. Poza takimi zwykłymi w
oleju z
cebulką ostatnio
hitem są moje
śledzie po kaszubsku - nieskromnie
powiem, że najlepsze jakie
jadłam od dawna co już może potwierdzić kilka osób. Ale zaraz za nimi są właśnie te, na które przepis macie poniżej.Jedyną przeszkodą żeby je sobie zrobić od razu może być dla niektórych kłopot z kupieniem creme fraiche bo tej chyba w
polskich sklepach nie ma. Ale i na to jest sposób więc nie ma wymówek - robimy
śledzie w sosie
śmietowo-
musztardowym!Dobry
śledź jest zawsze dobry a ten przepis przypasował mi bardzo więc i Was zachęcam do wypróbowania. Myślę, że sprawdzi się nie tylko podczas Świąt, ale też w zwyczajny dzień czy podczas każdej imprezy.
czas przygotowania: 15 minut + czas kwaszenie creme fraiche + czas macerowania
śledzi w sosieskładniki:6-8 pojedynczych
filetów śledziowych marynowanych w occieSOS - ok. 200 g creme fraiche4 łyżeczki
musztardy francuskiej z całymi ziarnami
gorczycy1 łyżeczka płynnego
miodu naturalnego3 czubate łyżeczki
majonezu1 niezbyt duży ząbek
czosnku1/4 łyżeczki
pieprzu czarnego mielonego3 łyżki posiekanego świeżego
koperkudo smaku -
sólJak zrobić creme fraiche?Do sosu potrzebna jest creme fraiche czyli gęsta, lekko ukwaszona, tłusta
śmietana, której ja u nas jeszcze nie spotkałam. Powinna
mieć przynajmniej 30 % tłuszczu bo dzięki temu nie warzy się w potrawach gorących chociaż najlepiej smakuje np. ze świeżymi
owocami. Jest gęsta, ale nie nadaje się do ubijania. Taką
śmietanę można przy bardzo małym nakładzie pracy zrobić sobie w domu.Do powyższego przepisu potrzebowałam jej ok. 200 g więc do miseczki wlałam ok. 180 g słodkiej
śmietanki kremówki 30 % i dodałam 3 łyżki
maślanki naturalnej. Wymieszałam, przykryłam talerzykiem i odstawiłam na 24 godziny, ale nie do lodówki.
Śmietana powinna stać w temp. pokojowej i u mnie było to ok. 22 st.C. Po tym czasie
śmietana zgęstniała. Wstawiłam naczynie na kilka godzin do lodówki żeby ją dobrze schłodzić i gotowe. Mamy domową creme fraiche i można wziąć się za
śledzie.Jak zrobić
śledzie w sosie
śmietanowo-musztardowym?Dorodne
filety śledziowe marynowane w occie odcedziłam z zalewy, usunęłam skórę i pokroiłam na ukośne kawałki. Do creme fraiche dodałam
musztardę,
majonez i
miód. Ząbek
czosnku obrałam, posiekałam drobno a następnie roztarłam na pastę ze szczyptą
soli, dodałam do sosu. Dosypałam też posiekany zielony
koperek. Doprawiłam
pieprzem i odrobinką
soli, ale z tą ostrożnie to
śledzie są z zalewy więc solone. Sos dokładnie wymieszałam.Kawałki
śledzi układałam warstwami w naczyniu każdą partię polewając porcją gęstego sosu. Na wierzchu powinien znaleźć się oczywiście sos. Tak przygotowane
śledzie przykryłam i odstawiłam do lodówki na dobę. Po tym czasie można już je jeść.Takie
śledzie mnie najbardziej smakują z
ziemniakami pieczonymi w mundurkach albo kromką ciemnego
chleba.