Wykonanie
Pin It
Święta zbliżają się do nas wielkimi krokami, więc
pora wziąć się za ustalanie naszego menu. Dziś chciałam Wam podsunąć pomysł na domową
wędlinę, która trochę urozmaici półmisek
mięsny na Waszym świątecznym
stole i nie wymaga wiele zachodu przy jej przygotowaniu. Tak naprawdę, to robi się sama :) ! Na jej przygotowanie potrzebujemy około 12 dni, więc trzeba będzie o niej pomyśleć wcześniej. Robiłam już taką suszoną
polędwicę wileńską, była rewelacyjna, teraz przyszła
pora na
karkówkę.Inspirowałam się przepisem Berniki z bloga Mój kulinarny pamiętnik .Składniki:1,2 kg
karkówki (im węższy kawałek, tym lepiej)40 g
soli1 łyżeczka świeżo zmielonego
pieprzu3 łyżki
majeranku1 łyżka
tymianku2 łyżeczki
rozmarynu1 łyżeczka mielonej
papryki1 łyżka
cukru6 ząbków
czosnku przeciśniętych przez praskę6 ziarenek
ziela angielskiego4
liście laurowe5 ziarenek jałowca
Wykonanie:W moździerzu ucieramy wszystkie
przyprawy oprócz
soli,
cukru,
pieprzu i
czosnku.Te ostatnie dodajemy, wtedy gdy
przyprawy w moździerzu są już w miarę miałkie, mieszamy.Karczek myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym, a następnie nacieramy b. dokładnie
mięso uzyskaną mieszanką. Ponieważ mnie zostało trochę mieszanki, odłożyłam ją do słoiczka i wklepałam tę resztę w karczek trzeciego dnia leżakowania w lodówce.Natarte
mięso wkładamy do szklanego przykrywanego naczynia i umieszczamy w lodówce na 5 dni. W tym czasie 2
razy dziennie przekładamy
mięso na drugą stronę i odlewamy powstały płyn.Po upływie pięciu dni karczek wkładamy do pończochy lub obciętej rajstopy. Rajstopę naciągamy na
mięso, zakręcamy i ponownie przekładamy przez nią
mięso.Powinniśmy
mieć 4-5 warstw okręconej rajstopy na karczku. Następnie
mięso sznurujemy, żeby miało ładny kształt i wieszamy w przewiewnym miejscu, w temperaturze około 20 stopni na 7 dni. U mnie wisiał przy kuchennym oknie.Po tym czasie zdejmujemy rajstopę i szykujemy sobie pyszna kanapeczkę :).
Schab najlepiej smakuje cienko pokrojony.