Wykonanie
Pierwszy raz robiłam pasztet z
wątróbek drobiowych i muszę przyznać, że przerósł on moje najśmielsze oczekiwania. Dawno nie
jadłam (o ile w ogóle) tak pysznego pasztetu. Słodka
śmietana sprawiła, że charakterystyczny smak
wątróbki był tylko lekko wyczuwalny, a skarmelizowana
cebulka i
miód nadały
pasztetowi słodki posmak,
żurawina zaś lekkiej kwaskowości. Następnym razem zrobię ten sam pasztet z
suszonymi śliwkami i
jabłkami.
1 kg
wątróbki drobiowej5
cebul330 ml słodkiej
śmietany 30% (kwaśna nie może być)4
jajka150 g
bułki tartej2 łyżki
miodu płynnego1 szklanka
żurawinysól,
pieprz,
majeranekolej do smażenia
Cebulę pokroić w piórka i smażyć ok 30-40 minut na małym ogniu do zezłocenia,
cebula powinna nabraćs łodkiego smaku (nie można jej przypalić).
Żurawinę zalać wrzątkiem, po 10 minutach odcedzić.
Wątróbkę umyć, pokroić w mniejsze kawałki, posolić, popieprzyć i usmażyć na patelni. Następnie zmielić w maszynce lub blenderem.
Jajka roztrzepać, dodać je do
wątróbki, razem z
bułką tartą,
śmietaną,
cebulą,
miodem i
żurawiną. Przyprawić jeszcze raz
solą,
pieprzem i nie żałować
majeranku.Masę przełożyć do keksówki - podana proporcja
mieści się w keksówce o wymiarach 35x10 cm.Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez 30-40 minut.