Wykonanie

Klopsy przygotowałam ze zmielonych polędwiczek indyczych. Kupiłam kilogram, ale do zupy wykorzystałam połowę. Drugą przechowałam w lodówce. Następnego dnia
ukryłam w nich
mozzarellę, obtoczyłam w
mące, upiekłam i podałam z
fasolką szparagową.Składniki na klopsy:1 kg mielonych polędwiczek1 ugotowany
seler, z
bulionu, starty na małych oczkach1 ugotowana
marchewka, z
bulionu, starta na małych oczkach1 ugotowana
pietruszka, z
bulionu, starta na małych oczkach1 łyżka posiekanego
kopru1 łyżka posiekanej
dymki2 czerstwe
kajzerki2
jajka2 łyżki
płatków drożdżowych (zamiast
soli)łyżeczka świeżo mielonego
pieprzudodatkowo:1 duży
por, biała i jasno zielona część2 ząbki
czosnku5 średnich
ziemniaków, obranych, w grubą kostkę2 łyżki
kaszy pęczak1 litr
bulionu z kurczaka zagrodowego1 litr wrzącej
wody1 łyżka
oliwy2 garście
szpinaku, blanszowanego
Kajzerki podzielić na mniejsze kawałki i zalać
bulionem. Kiedy zmiękną odcisnąć, rozdrobnić I dodać do
mięsa (można zmielić). Wymieszać z pozostałymi składniki I wyrobić gładką masę. Wstawić do lodówki. W dużym garnku rozgrzać
oliwę I zeszklić
por, pod koniec dodać rozdrobniony
czosnek. Na dużej patelni rozgrzać drugą łyżkę
oliwy, uformować średniej wielkości klopsy I delikatnie obsmażyć z każdej strony. Przełożyć do garnka, na patelnię wlać szklankę
wody, zagotować I przelać do garnka. Wlać gorący
bullion (przecedzony od maczania
kajzerek), resztę
wody I zagotować. Po pół godzinie dodać
ziemniaki,
kaszę I gotować do miękkości tych pierwszych. Podać z liśćmi blanszowanego
szpinaku.