Wykonanie
Czasem mam ochotę na jakiegoś niezwykłego kotleta. Te w panierce z
bułki już mi się trochę przejadły, nawet nie tyle jeśli chodzi o smak, ale o przygotowanie. Lubię poszaleć w kuchni. Na wielu blogach są teraz przepisy Pascala Brodnickiego więc i ja nie
będę gorsza;) Znalezione na blogu obados na obiados, u nas bardzo się sprawdziły. Na pewno będą gościć równie często, co te tradycyjne:) Polecam!
Potrzebujemy:0,5 kg
schabu bez kości1
kalafiora2
jajkatłuszcz do smażeniamarynata do kotletów:
rozmaryn,
sól,
pieprz, dwie łyżki
oliwy z oliwek,
pieprz ziołowy, wyciśnięty przez praskę ząbek
czosnkuSchab myjemy, kroimy w plastry i układamy w marynacie. Moje stały tak cały dzień i były super soczyste i
ziołowe.Surowe różyczki
kalafiora ścieramy na tarce o małych oczkach.
Kotlety wyjmujemy z marynaty, rozbijamy i maczamy w roztrzepanym
jajku oraz w startym
kalafiorze.
Smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Gotowe!
(Moje kotlety nie były rozbite ponieważ synuś spał..ale nawet miało to swój urok, wyszły pyszne).