ßßß
Składniki:1 kg mąki pszennej16 parówek16 plasterków żółtego sera (około 200 g)8 sztuk pieczarek (około 250 g)1 duża cebula (około 200 g)500 ml ciepłej wody2 łyżki oliwy3 łyżeczki soli
1 łyżka cukru40 g świeżych drożdżyNajpierw zajmijmy się farszem, czyli pieczarki + cebula. Obieramy pieczarki, obieramy cebulę i szatkujemy drobno w blenderze. Potem na patelnię na bardzo mały ogień i niech się dusi przez dłuższy czas. Czasmi mieszamy żeby się nie przypaliło. Ale jak ogień będzie dostatecznie mały to się nie przypali.Pieczarki nam ładnie pachną z patelni, a my w międzyczasie robimy rozczyn: do sporego kubka wlewamy 150 ml ciepłej wody, łyżkę mąki, wsypujemy cukier i wkruszamy drożdże. Mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Potem łączymy rozczyn z pozostałymi składnikami na ciasto (wody do ciasta dajemy już tylko 350 ml) i gnieciemy. Po mniej-więcej 20 minutach ciasto powinno przestać lepić się do dłoni. Jakby nadal się lepiło to musimy dosypać łyżkę mąki i gnieść dalej. I tak aż przestanie się lepić. Wtedy zostawiamy ciasto w spokoju na godzinę. Niech sobie wyrośnie. Po wyronięciu dzielimy ciasto na 16 równych części. Z każdego kawałka formujemy na blacie palcami lub wałkiem owalne placuszki, kładziemy na nich parówkę owiniętą w plaster żółtego sera, a wzdłóż parówki kładziemy farsz pieczarkowo cebulowy (po uprzednim ostudzeniu go). Zawijamy ciasto, sklejamy brzeg palcami i kładziemy na blasze. Odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na jakieś 40 minut. A potem już tylko wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 25-30 minut.Moja hot dogi się nieco przypaliły od spodu, ale to wina mojego piekarnika. Niestety lat ma znacznie więcej niż ja i długo już nie pożyje biedaczek :/A tak w ogóle to miałem tylko 15 parówek, więc z szesnastego kawałka ciasta ulepiłem zgrabną okrągłą bułeczkę :)