Wykonanie
Ten barszcz jest po prostu wspaniały! Uwielbiam
buraki, można powiedzieć, że jestem burakożercą. Trafiają do mojego
serca (i żołądka) pod każdą postacią, chociaż sama nie robię ich zbyt często (lenistwo). Jestem pewna, że ten barszcz przypadnie do gustu też tym, którzy
buraki lubią średnio, lub tylko trochę, gdyż jest wprost idealny. Pyszny. Polecam, musicie spróbować!Ach skoro dochodzimy do momentu, w którym zawsze wklejam zdjęcie, muszę Was trochę uprzedzić..miałam problem z fotografowaniem barszczu. Nie było dobrego światła, nie było czasu..więc mam kilka zdjęć, na każdym wygląda inaczej, w rzeczywistości ma bardzo wyraźny kolor, mocno różowy, nawet wpadający w bordowy.
Potrzebujemy:300 gram
żeberek6 czerwonych
buraczków1 dużą
marchew1 średnią
cebulę1 średnią
pietruszkę6 ziarenek
ziela angielskiego3
liście laurowe200 g gęstej, kwaśnej
śmietanykilka kropli
soku z cytryny2 łyżki
cukruPrzepis znaleziony na Kwestii Smaku (odrobinę przeze mnie zmodyfikowany).
Mięso płuczemy, dzielimy na trzy części. Wkładamy do garnka, zalewamy trzema litrami zimnej
wody.
Wodę doprowadzamy do wrzenia, następnie odszumowujemy, solimy i zmniejszamy ogień na najmniejszy, gotujemy pod przykryciem przez 40 minut.W międzyczasie myjemy
buraczki, obieramy i kroimy w drobne słupki, zasypujemy dwiema łyżkami
cukru. Obieramy
marchewkę i
pietruszkę, z
cebuli zdejmujemy zewnętrzne liście, nie obcinamy korzonków.Po 30 minutach gotowania
żeberek wkładamy do nich
cebulę i
pietruszkę. Po 40 minutach gotowania dokładamy pokrojoną na cztery części
marchewkę i
buraczki.Doprawiamy świeżo zmielonym
pieprzem,
zielem angielskim i listkami laurowymi. Gotujemy z lekko uchyloną pokrywką na najmniejszym ogniu (zupa ma tylko "mrugać", nie może się za mocno gotować) przez 40 minut, do miękkości
buraczków.Odstawiamy z ognia i studzimy przez kilkanaście minut.Do dużego kubka wlewamy
śmietanę, dodajemy kilka łyżek zimnej
wody i po łyżce wlewamy trochę zupy, dokładnie mieszamy.
Śmietanę wlewamy stopniowo do zupy, cały czas mieszamy. Nie doprowadzamy zupy do wrzenia!Na koniec jeszcze solimy i
pieprzymy do smaku.Najlepiej smakuje z pieczonymi
ziemniakami i
jajkiem.Smacznego:)