Wykonanie
Kolejny z
serii przepisów znalezionych w wycinkach gazet kolekcjonowanych przez moją mamęPrzepis jest autorstwa Zofii Zawistowskiej – autorki wielu książek kucharskich. Jedną z nich „Warzywa w kuchni i spiżarni” mam nawet w domu. Po mojej małej modyfikacji przepis wygląda tak:Składniki na 3 osoby (chyba, że jako dodatek do
mięs to na 4-5 osób):1 duży
kalafior40 dag
pieczarek2
pomidory2
cebule2 łyżki
oliwy z wytłoczyn2 łyżki
masła2 ząbki
czosnkunatka pietruszkiposiekana
szałwiasól,
pieprzKalafior należy oczyścić z zewnętrznych liści, dokładnie umyć (jeżeli nie chcemy
mieć żadnych
białkowych dodatków – wkładamy na 15 minut do
wody z dodatkiem
octu) i gotować około 15 minut. Obrać
cebulę i
czosnek, posiekać i podsmażyć na
oliwie. Obrane, pokrojone w paski
pieczarki dodać do zrumienionej
cebuli i
czosnku i smażyć około 10 minut. Sparzyć, obrać ze skórki
pomidory, pokroić w kostkę, następnie dodać do
pieczarek. Dusić pod przykryciem 2 minuty. Ugotowany
kalafior ułożyć na talerzach i obłożyć duszonymi
pieczarkami. Posypać obficie
natką pietruszki i
szałwią.
Pani Zofia pisze, żeby podawać jako dodatek do potraw z jaj, ryb i
mięs, ale letnią
porą można spokojnie najeść się samym
kalafiorem po cygańsku. Pyszne! Naprawdę polecam. Mój mąż zjadł w ciągu paru minut. Jest miłośnikiem dań z
pieczarkami, zatem jeszcze nie jeden przepis z wykorzystaniem tych
grzybów będzie na moim blogu