Wykonanie
Obiad w 15 minut. Jeden z najprostszych, ale z drugiej strony też najlepszych
sosów do
makaronu. Cudowny aromat świeżej
bazylii, do tego orzeszki i
ser parmezan. W tradycyjnym pesto używamy
orzeszków pinii, ja postanowiłam zamienić je na
pistacje, które mają bardziej wyrazisty smak i piękny zielony kolor. Zrobiłam pesto bez dodatku
czosnku, gdyż przyznam szczerze, że nigdy go do pesto nie dodaję, gdyż uważam że średnio pasuje i nie przepadam za jego posmakiem w tej potrawie. Jeśli macie ochotę jak najbardziej możecie dodać do tego pesto odrobinę
czosnku. Jeśli chodzi o
ser to musi być on dobrej jakości, najlepiej
parmezan, warto również
mieć dobrą
oliwę z oliwek. Tradycyjne pesto przygotowujemy w moździerzu i takie wychodzi najlepsze jeśli chodzi o konsystencję, nie mniej zwykły blender też oczywiście się nadaję. Ja do swojego pesto dodałam wcześniej usmażonego
łososia, nie jest to dodatek obowiązkowy, jednak obiad bez
mięsa nie jest do końca obiadem dla mnie 😉

Składniki (na 2-3 porcje):pęczek świeżej
bazylii (doniczka)ok 80-100 g
pistacji (obranych, ale zważonych przed obraniem)ok 50 g
sera parmezan + do dekoracjiok 4 łyżki
oliwy z oliwekodrobina
soli i
pieprzu do smakudodatki: ulubiony
makaron (ok 200 g)np. usmażony/upieczony wcześniej
łosośPrzygotowanie:
Bazylię, obrane
pistacje oraz pokrojony (albo najlepiej starty na tarce)
parmezan wrzucamy do pojemnika blender/moździerza, dodajemy
oliwę z oliwek i ucieramy na dość gładką pastę. Jeśli jest zbyt gęsta można zawsze dodać
oliwy, nie mniej ja nie przepadam za zbyt dużą jej ilością.
Makaron gotujemy al dente i odcedzamy zostawiając kilka łyżek
wody. Do gorącego
makaronu wrzucamy pesto (i ew.
łososia podzielonego na kawałeczki) i dokładnie mieszamy. Pesto połączy się z
wodą z gotowania
makaronu i powstanie sos. Danie podajemy posypane świeżym
parmezanem oraz udekorowane
bazylią.




