Wykonanie
są idealne do popołudniowej
kawy.W wykonaniu są naprawdę szybkie i proste.A co najważniejsze wiesz co jesz;-)Pysznie
czekoladowe! I o to chodzi, jeśli chce się zjeść słodkości.
Składniki:200 g
gorzkiej czekolady30 g
kakao150 g
mąki pszennej125 g miękkiego
masła70-80 g
cukru ( idealnie żeby był brązowy)pół łyżeczki
sody oczyszczonejszczypta
soliłyżeczka ekstraktu z
wanilii1
jajkoZacznijmy od rozpuszczenia 100 g
czekolady w kąpieli
wodnej.
Miękkie
masło i
cukier ubiłam mikserem na puszystą masę.Niestety zabrakło mi
brązowego cukru...
Wlałam przestudzoną masę
czekoladową.
Wymieszałam.
Dodałam
jajko i ekstrakt z
wanilii.
Połączyłam masę z suchymi składnikami.
Mąką,
sodą,
kakao i szczyptą
soli.
Starłam pozostałą część
czekolady na wiórki.
Wsypałam je do ciasta i wszystko wymieszałam drewnianą łyżką.
Z masy wyszło mi 20
ciasteczek.Układałam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.Pamiętajcie o odstępach pomiędzy nimi.Można je nakładać np. łyżką do
lodów.Kształt i wielkość zależy od Was.Nie spłaszczajcie ich.Jeśli wyjdzie wam więcej ciasta,bądź będziecie chcieli upiec je w innym czasie,to ciasto można zamrozić i wyjąć godzinę przed pieczeniem.
Włożyłam je do nagrzanego piekarnika.Piekłam około 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.
Po wyjęciu z piekarnika, zostawiłam je na blasze przez około 5 minut.Słodko polecam!Smacznego!