Wykonanie
Pyszny pomysł na
kalafiora. Jakoś jak się nad tym zastanowię to do tej
pory najczęściej lądował on albo w zupie, albo w zapiekance pod beszamelem, albo klasycznie z podsmażaną
bułką tartą. Dzisiaj zapraszam Was na pieczonego
kalafiora wg przepisu Jamiego Olivera. Pomysł znalazłam na stronie Cherryballart . Polecam Wam baaardzo :)Składniki:1 duży lub dwa małe
kalafiory4 ząbki
czosnku1,5 łyżeczki
słodkiej papryki wędzonej1/2 lub 1 łyżeczka suszonego
tymianku lub 1/2 pęczka świeżego3 łyżki
oliwy z oliwek + do posmarowania blachy1/2 łyżeczki
soliświeżo zmielony
czarny pieprz do smaku lub 1/4 łyżeczki młotkowanego z
kolendrą1
cytryna (sok i otarta skórka)6 łyżek
wiśniówki1 łyżeczka
czosnku niedźwiedziego
słodka papryka do oprószenia1 puszka
pomidorów śliwkowych (400g)
przyprawa warzywna (klik)50g
płatków migdałówPiekarnik rozgrzać do temp. 180-190 stopni.
Kalafiory umyć i obrać z liści (duży przekroić na pół, mniejsze mogą zostać w całości).
Paprykę,
czosnek,
tymianek,
sól,
pieprz i
oliwę utrzeć w moździerzu. Pastą dokładnie natrzeć
kalafiora. Skropić
sokiem z cytryny oraz
wiśniówką. Wstawić do piekarnika i piec ok 60-70 minut na złoto (w zależności od wielkości). Początkowo pod przykryciem, a w połowie pieczenia bez.Po tym czasie wyjąć, dodać
pomidory z puszki (doprawione lekko
przyprawą warzywną). Całość posypać
skórką cytryny i wstawić na kolejne 15 minut.
Kalafior powinien być pięknie upieczony na złoto i mięciuteńki.W ostatnim momencie pieczenia się
kalafiora uprażyć na patelni na złoto
płatki migdałów. Gotowego
kalafiora podawać posypanego
płatkami migdałów i świeżymi listkami
tymianku. Podawać np z
ryżem. Smacznego :)