ßßß

W czasie weekendowego wypadu na dzialkę zauważylam młode listki szczawiu,które wyrosły znowu na łące nad jeziorem i w lesie. Na miejscu wykorzystałam je do sałatki z pomidorami i ogórkami, sporo zabrałam do domu i zrobiłam dziś zupę szczawiową . Początkowo miała być tylko szczawiowa, ale postanowiłam wzbogacić ją warzywami – przede wszystkim porem, marchewką i liśćmi selera i pietruszki.Efekt okazał się bardzo smaczny.ok.30 dkg szczawiumarchewkamały por z zielonymi liśćmipo dwie łodygi z natką selera i pietruszkisól, pieprz świeżo zmielonytrochę szałwii3 łyżki oliwyjajka na twardopo łyżce śmietany na talerzPokrojonego na plasterki pora podsmażyłam na oliwie, tylko tyle, żeby zmiękł. Wlałam wody , posoliłam, dodałam pokrojoną marchewkę i zielone łodyżki selera i pietruszki. Potem dodałam wyplukany, pozbawiony łodyżeki posiekany szczaw. Ugotowałam to wszystko do miękkości i zmiksowałam , doprawiłam szałwią .Podałam z ugotowanymi na twardo jajkami, jak to szczawiową i już na talerzach ( z wyjątkiem wersji wegańskiej ) zabieliłam śmietaną.Warzywne smaki pora ,marchewki i zielonej włoszczyzny ciekawie się skomponowały z kwaśnym szczawiema a śmietana złagodziła smak. Całość bardzo nam trafiła w gust i zapewne będzie niejedna powtórka.Smacznego !