Wykonanie

Czy wspominałam już na blogu, że nie lubię obierać
ziemniaków ? W związku z tym wyzwoliła się moja kreatywność, jeżeli chodzi o dodatki do drugiego dania…
Ryż i
kasze – normalka, ale rodzince się nudzą. Robię więc i pyzy
drożdżowe ( w kuchence mikrofalowej zamiast na parze), polentę a ostatnio i kluski, które nazwałam „rzucanymi”- odcinam je nożem i wrzucam do garnka z płaskiego talerza, tak jak szare kluski ziemniaczane. Prezentowałam juz te kluski, ale nowa strona zobowiązuje, więc przypomnę przepis :Ok. 1/2 kg
maki2-3
jajka1/2 szklanki
wody zwykłej1/2 szklanki
wody gazowanej
sól do smakuDo posolonej
mąki wbijam
jajka, mieszając widelcem dodaję
wodę zwykłą i gazowaną – tę dla puszystości. Ilości
mąki i
wody nie należy się ściśle trzymać, bo różnie z tym bywa – ciasto ma być dość gęste, tak, by dawały się kawałki odkrawać nożem.Przekładam ciasto na płaski talerz ( można też na namoczoną deskę) i odrywając nieduże podłużne kluski, wrzucam je do garnka z gotującą się
wodą. Do takiej porcji używam dwóch garnków. Gotujemy kluski kilka minut od wypłynięcia, sprawdzamy wyjmując na próbę , przekrawamy i sprawdzamy, czy nie ma surowego ciasta. Odcedzamy, przelewamy zimną
wodą.
SOS PIECZARKOWY2 łyżki
margaryny lub
oleju2 łyżki
mąkiok. 1,5 szklanki duszonych
pieczarekszklanka
bulionuPieczarki duszone mam często w lodówce, bo kupuję prawie co tydzień na targu, duszę w odrobinie
oleju podlewając
wodą ( sosik…), przyprawiam
solą i
pieprzem, studzę , wkładam do słoika , trzymam w lodówce i używam w razie potrzeby – do zup,
sosów, jako dodatek do
mięsa.Rozgrzewamy tłuszcz na patelni, wsypujemy
mąkę i robimy rumianą zasmażkę. Rozprowadzamy ją zimnym
bulionem ( może być z kostki), gotujemy i na końcu dodajemy duszone
pieczarki z sosem. Mieszamy, zagotowujemy, możemy posypać
koperkiem – ja akurat nie miałam. sprawdzamy, czy nie trzeba dosolić.Sosem polewamy kluski i pyszny domowy obiadek gotowy. Smacznego !