Wykonanie
Najlepszą kucharką jaką znam jest moja mama. To ona zaraziła mnie miłością do gotowania, nauczyła cierpliwości i pokory w kuchni, pokazała, że nawet z samych
jajek i
cukru można zrobić coś pysznego.Pamiętam jak dziś piątkowe wieczory (fiu...fiu...z 15 lat temu), gdy mama miała nieco więcej czasu po pracy. Zamykałyśmy się razem w kuchni. Ja siadałam przed telewizorem i oglądałam "Muminki", a ona czarowała. Powstawały wtedy babeczki z kremem, jabłeczniki, kokosanki, makówki...RURKI Z KREMEMSkładniki:rurki1/2 kg
mąki pszennej250 g
masła250 g
śmietany 18%szczypta
solikrem500 ml
śmietany 30%2 łyżki
cukru pudru150 g
serka naturalnego (np. Bieluch)ponadto
cukierSkładniki na ciasto łączymy (zarabiamy je bardzo szybko), owijamy folią i wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Następnie wyjmujemy je. Stolnicę oprószamy
mąką i rozwałkowujemy ciasto- bardzo cieniutko, na grubość 1 mm. Kroimy je w długie paski, o szerokości około 15 mm. Metalową rurkę smarujemy
masłem, nawijamy na nią paski z ciasta, zaczynając od części węższej. Każdą rurkę obtaczamy w cukrze z jednej strony.
Ciastka układamy na (wysmarowanej
masłem i wyłożonej papierem) blaszce. Pieczemy je około 15 minut w temperaturze 200*C. Rurki powinny być złote z wierzchu i chrupiące. Odstawiamy je do przestudzenia.W tym czasie przygotowujemy krem.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną pianę. Pod sam koniec wsypujemy
cukier puder. Następnie dodajemy do masy
serek naturalny i dokładnie mieszamy całość, by nie było grudek (najbezpieczniej zrobić to drewnianą łyżką, żeby masa się nie zważyła).Rurki nabijamy kremem.
Jak widać na załączonych poniżej fotografiach, Maciuś również pokochał rurki. Mają widać smak ponadczasowy ;-)