Wykonanie
Tiramisu to klasyczny deser włoski, ale ponieważ moja wersja a właściwie wariacja nie jest klasyczna więc została ochrzczona bardziej swojską nazwą. Misiem nad miską deseru może być każdy łakomczuch pokroju moich dwóch czyli miłośnik
słodyczy, szczególnie tych z kremem. A "teraz, Misiu" odpowiedziałam po obiedzie gdy Żarłoczek tęsknym wzrokiem spoglądał na drzwiczki lodówki. Jego uśmiechnięty wyraz twarzy w tym momencie - bezcenny !
składniki:ok. 200 g podłużnych
biszkoptów250 g
serka mascarpone500 g
sera białego półtłustego (takiego 3-krotnie mielonego)5
żółtekok. 2/3 szkl.
cukru zwykłegook. 1/3 - 1/2 szkl. mocnego
espresso (szkl. poj. 250 ml)1/3 szkl.
likieru Amaretto (można zastąpić
rumem, doskonale sprawdza się też Metaxa)ok. 30 g
czekolady deserowej albo
kakao naturalnegosposób przygotowania:
jajka dokładnie umyłam, sparzyłam, rozbiłam oddzielając
żółtka.
Białka nie będą nam potrzebne - można je wykorzystać do czegoś innego. Świeżo zaparzoną, mocną
kawę wystudziłam zupełnie, zmieszałam z
alkoholem.
Żółtka utarłam z
cukrem na puszystą, białawą masę. Do masy dodałam
serek mascarpone i
ser biały, delikatnie, ale dokładnie wymieszałam - robię to łyżką bo gdy miksuję masa jakoś za bardzo mi rzednie. W dużej szklanej misie ułożyłam na dnie pojedynczą warstwę
biszkoptów, które zamaczałam najpierw na moment w
kawie z
likierem - muszą być zwilżone, ale nie nasiąknięte za bardzo. Jeśli nam się jakiś złamie to nie należy się tym przejmować, w deserze nie będzie tego widać. Na
biszkopty wyłożyłam ok. 1/3 masy, na to znowu
biszkopty przygotowane tak jak wcześniej, na to porcja masy, znowu
biszkopty i ostatnia warstwa masy. Można składniki podzielić na więcej części i ułożyć więcej warstw. Przygotowany deser przykryłam dokładnie folią spożywczą i wstawiłam na min. 2 - 3 godz. do lodówki. Przed podaniem wierzch posypałam równomiernie drobno startą
czekoladą (można użyć
kakao). Można też zrobić jakiś wzór np. z
cukru pudru na ciemnym tle. Deser podałam dobrze schłodzony nakładając porcje łyżką.Dodaję większą część
sera białego i deser jest w/g mnie nieco lżejszy niż z samego
mascarpone.