Wykonanie
Zalewajka jaką widuję w książkach kucharskich i na innych blogach zawsze zawiera żurek - moja jest inna, delikatniejsza, bo bez
żurku. Brak kwaśnego dodatku sprawia, że przebija się przez nią aromat
majeranku i
czosnku. Wyjątkowa, bo bardzo prosta, a sycąca i zaskakująca w smaku. Idealna na zimowe obiady. Przepis skradziony babci.300 g
wędzonego boczku3
cebule białe2 ząbki
czosnkusólmajeranekpieprz600 g
ziemniaków2
jajka1/2 szkl
mąki pszennej razowejliść laurowyziele angielskie-
Boczek kroimy w drobną kostkę i wykładamy na zimny garnek, smażymy.-
Cebulę podobnie kroimy w drobną kostkę i dokładamy do lekko podsmażonego
boczku.- Do
cebuli i
boczku dodajemy
sól,
pieprz,
liście laurowe,
ziela angielskie oraz posiekany
czosnek, smażymy około 7 minut.- W tym czasie obieramy
ziemniaki i kroimy je w kostkę. Zalewamy
wodą, tak aby przykryła wszystkie
ziemniaki w misce.- Po 7 minutach dodajemy
ziemniak, wraz z
wodą do
boczku i
cebuli. Dolewamy
bulion i gotujemy na wolny ogniu, do momentu, w którym
ziemniaki będą miękkie.- Tuż przed końcem gotowania,
jajka roztrzepujemy z
mąką, odrobiną
soli i
pieprzu i kładziemy do zupy kluseczki wielkości 3-4 mm.- Gotujemy jeszcze około 2 minut. Doprawiamy ostatecznie do smaku.Smacznego:)