Wykonanie
My mamy pierogi, a Włosi polentę. Podają ją na milion sposobów, ale najważniejszy jest początek. Jeśli w trakcie gotowania zrobią się grudki, dodamy za dużo
kaszy lub za dużo
wody, dalsza obróbka zawiedzie. Dlatego najważniejsze są proporcje
kaszy do
wody, a
potem to już hulaj dusza.Kiedyś polentę
jadłam tylko z tłuszczem z pieczonego
kurczaka, z łyżką tłuszczu z pieczonego
kurczaka, dzisiaj z
masłem i
parmezanem.Lubię ją obtoczyć w ziołach, egzotycznych przyprawach,
cynamonie i podać z
wiśniowym sosem. Dzisiaj sewruję na ostro, jako dodatek do grillowanego
dorsza, ale w nowej odsłonie, szaszłykach. Na czym polega jej kulinarny urok? Rozpulchnia się pod wpływem ciepła i nawet jeśli na szpatułkę nabijaliśmy suche byle co, po grillowaniu będzie puszysta, soczysta i odda smak marynaty. Osobiście mogłabym zjeść grillowanego szaszłyka z samej polenty, a potrawkę z warzyw na deser. Aaa nie, na deser mam ciasto
marchewkowe ze
śliwkami ;)Przepis podstawowy.250 g
kaszy kukurydzianej (kupuję specjalną do polenty, lekko podgotowaną)1 l zimnej
wody50 g zimnego
masła1 czubata łyżka
płatków drożdżowych (suche, nieaktywne
drożdże, o słonawym smaku, przypominające
parmezan); można zastąpic czubatą łyżką
parmezanu,
grana padano lub pecorino romano(dorośli
solą wodę płaską łyżeczką
soli)
Wodę wlać do wysokiego garnka (w trakcie gotowania
kasza pryska i można się poparzyć, dlatego odradzam gotowanie polenty z dzieckiem na ręku) i wsypywać, stopniowo
kaszę. Cały czas energicznie mieszać rózgą. Gotować maksymalnie 5 minut. Dodać zimne
masło,
płatki i ponownie wymieszać. W dużej blasze rozłożyć papier do pieczenia i wyłożyć polentę. Rozprowadzić równomiernie, na placek o grubości około 2 cm. Jeśli chcemy bardzo równy, zwilżamy dłoń i równamy. Odkładamy do całkowitego wystudzenia. Wyjmujemy z papierem z blachy i kroimy na potrzebne kawałki.Dzisiaj podałam w grillowanych szaszłykach z warzywną potrawką. Przepis tutaj i tutaj .