Wykonanie
Jak wiecie, współtworzę wraz z innymi blogerami magazyn kulinarny Kocioł. Jedną ze stałych rubryk, która pojawia się w cyklicznie w każdym numerze jest kuchnia dolnośląska. Bardzo się cieszę, że miałam okazję przy okazji bieżącego wydania zapoznać się z jej elementami i odtwarzać jedną ze starodawnych receptur, która pamięta jeszcze czasy, gdy Wrocław znajdował się po stronie niemieckiej. Przepis na bigos z
czerwonej kapusty pochodzi z XIX wieku, wówczas danie to nosiło nazwę Breslauer Rotkraut, czyli w wolnym tłumaczeniu – wrocławska
czerwona kapusta. W rzeczywistości potrawa ta ma niezbyt wiele wspólnego z tradycyjnym bigosem, który znamy z naszych
polskich stołów. O wiele bliżej jej do dobrze znanej, duszonej modrej
kapusty. Nazwa „bigos” została nadana ze względu na dodatek
mięsa:
cielęciny,
wieprzowiny lub najzwyklejszej
kiełbasy. W smaku bigos z
czerwonej kapusty jest słodki i bardzo delikatny. Ciekawego aromatu nadaje mu
wino, które doskonale podkreśla wszystkie składniki. Dzięki temu w trakcie gotowania po kuchni unosi się wspaniały zapach, tworzący bez dwóch zdań zapowiedź smacznego posiłku.
Składniki:(na bazie przepisu z książki 'Kuchnia Wrocławia' Grzegorza Sobela, Barbary Jakimowicz-Klein)1 kg
czerwonej kapusty2 duże
jabłka1
cebula100 g
rodzynek50 g
masłasok z 1
cytryny2
goździki2
liście laurowe1 szklanka czerwonego
wytrawnego wina2 łyżki
mąki ziemniaczanej2 łyżki
cukru2 łyżki
soliświeżo zmielony
pieprzpętko
kiełbasyPrzygotowanie:
Kapustę myjemy, usuwamy zwiędłe liście, wykrajamy głąb, drobno siekamy.
Jabłka obieramy, wykrajamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę.
Cebulę obieramy i siekamy.
Kapustę mieszamy w misce z
solą,
cukrem i
sokiem z cytryny.
Masło roztapiamy w rondlu i szklimy
cebulę. Dodajemy
kapustę, a następnie
goździki,
liście laurowe,
jabłka,
rodzynki,
wino oraz 100 ml
wody. Mieszamy i całość dusimy około 2h na małym ogniu.
Mąkę ziemniaczaną mieszamy z małą ilością
wody i łączymy z
kapustą. Na koniec do bigosu dodajemy
pieprz,
sól oraz pokrojoną w kostkę, usmażoną
kiełbasę.Smacznego!
Ten oraz inne smaczne przepisy z kuchni dolnośląskiej znajdziecie w drugim numerze Magazynu Kocioł, który współtworzę z innymi blogerami kulinarnymi z Dolnego Śląska. Gorąco zachęcam Was do lektury! (wystarczy kliknąć w okładkę, aby przejść do przeglądania magazynu).