Wykonanie
Uwielbiam pesto, zarówno w towarzystwie
makaronów,
kasz jak i jedzone prosto ze słoika z pajdą świeżego
chleba. Dlatego
bazylia, która cierpliwie rosła w donicach na balkonie nie mogła skończyć inaczej jak w domowej roboty pesto. Wyszło bosko :)Składniki:Listki z dwóch rosłych krzaczków
bazylii (dumna i blada chwalę się, że wyhodowanej od ziarenka przez nas samych - ale możecie użyć też tej kupionej w sklepie)200 g
orzeszków ziemnych lub włoskich
ser grana padano - sypany na tak zwane oko lub jak kto woli do smaku (powiedzmy 3 czubate łyżki)około 6 łyżek dobrej jakości
oliwy z oliweksól i
pieprz do smakuPrzygotowanie:1.
Bazylię myjemy,2.
Ser grana padano trzemy na tarce,3. Następnie wszystkie składniki oprócz przypraw (
sól,
pieprz) umieszczamy w misie i blendujemy na gładką masę. Gdyby masa była za gęsta dodajemy odrobinę
oliwy.Dosmaczamy i jemy z takimi dodatkami jak nam dusza podpowiada. U nas był to pyszny
makaron.Takie pesto można przechowywać do 3 dni w lodówce.Zróbcie koniecznie, smakuje o niebo lepiej niż to kupione w sklepie :)Smacznego.