Puszyste naleśniki bez spulchniaczy

Wykonanie

W mojej kuchni staram się minimalnie wykorzystywać proszek do pieczenia, czy inne chemiczne poganiacze. Moim ukochanym naturalnym spulchniaczem do wielu wypieków jest piana z białek, która rewelacyjnie unosi do góry pozostałe składniki. Idąc tym śladem robię często właśnie takie ciasta, czy naleśniki - puszyste, jak suflet - gorąco polecam!
Dla dzieci i dla wszystkich, można wzbogacać omletowe naleśniki, serem, bakaliami, czy jabłkiem.
Składniki na ciasto :
porcja na 4-5 osób
1 szklanka mąki pszennej
0,5 szklanki kefiru
0,5 szklanki mleka
2 jaja
2 łyżeczki cukru (dodałam trzcinowego)
pół płaskiej łyżeczki soli
trochę oleju do smażenia nalesników
Składniki na farsz
3 małe jabłka pokrojone w kosteczkę lub starte na grubej tarce
100 gram białego sera pokrojonego w kostkę, wymieszanego z 1-2 łyżeczkami cukru
1 łyżka rodzynek przepłukanych wrzątkiem
Przygotowanie naleśników:
1. Ubijamy pianę z białek na sztywno ze solą, dodając pod koniec cukier
2. Mąkę, żółtka, kefir, mleko, mieszamy na sucho na jednolite ciasto, ale nie nadgorliwie, tylko do połączenia
3. Dodajemy do ciasta 1/3 piany i delikatnie rozrzedzamy ciasto, posługując się tylko łyżką. Dodajemy pozostałą pianę i mieszamy tylko do powstania jednolitego ciasta.
4. Ciasto powinno odstać kilka minut ( i nie opadnie, jeśli nie będziecie mieszać)
5. Wsypujemy do ciasta jabłka, ser, rodzynki, delikatnie mieszamy i od razu zaczynamy smażenie. Na pierwszy rzut trzeba podlać trochę oleju a później można go dodawać bardzo mało lub wcale, jeśli zrobicie to na nieprzywierającej patelni. Smażymy tradycyjnie do delikatnego zrumienienia.
Sufletowe naleśniczki są przepyszne. Bez kokilek możecie się nacieszyć niesamowitym smakiem, polewając je śmietaną i sosem malinowym .
Polecam świetny przepis na śliwki w cieście owsianym