ßßß
Będzie o torcie urodzinowym Poli.I o przepisie na niego, który wymyśliła pewna kulinarna blogerka.I który tak się spodobał Marcie Stewart, że zechciała go mieć w swoim programie..---------------------------------------------------------?Na pewno to widać, że tort zrobi OGROMNE wrażenie na dzieciach, ale też dla nich był pieczony :). Jest wilgotny, smaczny (choć nie wyjątkowy w smaku; ot, zwykłe ciasto przełożone słodkim kremem), nie trudny do wykonania. Nadaje się również do obłożenia lukrem plastycznym lub marcepanem. Nie wiem, jak podchodzicie do sprawy sztucznych barwników w domowych wypiekach. Ale mam nadzieję, że macie do tego rozsądne podejście - takich tortów się nie robi i nie je na co dzień. U nas został upieczony po raz pierwszy właśnie z okazji urodzin i wywołał na buziach zaproszonych dzieci niesamowity uśmiech, każdy maluch MUSIAŁ go skosztować :-).Przepis pochodzi z blogu przesympatycznej blogerki Kaitlin (whisk-kid.com), która zadebiutowała nim w programie Marthy Stewart. Warto obejrzeć, jak powstaje ciasto krok po kroku!Składniki na ciasto (6 blatów):226 g masła220 g cukru*5 białek2 łyżeczki ekstraktu z wanilii375 g mąki pszennej4 łyżeczki proszku do pieczeniapół łyżeczki soli355 g mlekaWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.Mąkę, proszek do pieczenia, sól - przesiać.Masło umieścić w misie miksera i zmiksować na gładką, puszystą masę. Dodawać stopniowo cukier, cały czas miksując. Wbijać białka, jedno po drugim i miksować. Dodać ekstrakt i zmiksować.Do zmiksowanej masy maślanej dodawać na zmianę mleko i składniki suche, miksując do połączenia składników.Ciasto zważyć, otrzymany wynik podzielić na 6. Każdą część ciasta umieścić w osobnej miseczce. Dodać barwników: fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony. Wymieszać dokładnie z ciastem, do otrzymania jednolitej barwy. (Więcej o barwnikach można przeczytać na końcu wpisu).Ciasto przełożyć do 6 foremek (tortownic lub jednorazowych foremek aluminiowych, jak u mnie) o średnicy 21 cm (do 23 cm)** i piec około 15 - 20 minut w temperaturze 190ºC, do tzw. suchego patyczka.
Wyjąć z piekarnika, ostudzić.Krem z bitej śmietany i mascarpone (przepis własny):900 ml śmietany kremówki (36%)250 g serka mascarponekilka łyżek cukru pudru, do smakuekstrakt waniliowy lub cytrynowyŚmietanę kremówkę ubić, pod koniec ubijania dodając cukier puder i ekstrakt. Dodać serek mascarpone i wymieszać.-----------------------------Poszczególne blaty ciasta przekładać kremem:blat fioletowy położyć na paterze i posmarować kremem,następnie to samo uczynić z niebieskim, zielonym, żółtym, pomarańczowym, czerwonym,wierzch i boki tortu również posmarować kremem śmietankowym.Cały tort schłodzić w lodówce przez minimum 3 godziny.Uwaga: ciasto jest wilgotne, dlatego nie warto już go nasączać.* oryginalnie w przepisie było 466 g cukru, co jest ilością zbyt dużą** autorka poleca tortownicę 23 cm; mi lepiej pracowało się z grubszym ciastem więc piekłam w mniejszych, 21 cm foremkachBARWNIKI:Używamy barwników w żelu, barwniki w płynie się nie nadają . Do każdej części ciasta dodałam około 1 - 1,5 ml barwnika (bardzo mało). Użyłam barwników firmy Sugarflair, bardzo dobre są również barwniki Wiltona (żele w kubeczku, nie w tubce do dekoracji). Pomyślcie o tym, by nie kupować wszystkich 6 kolorów, ponieważ żele są ogromnie wydajne. Wystarczy kupić podstawowe kolory: żółty, niebieski, czerwony. Kolor drugorzędny czyli pomarańczowy można otrzymać mieszając odrobinę żółtego i czerwonego, kolor fioletowy - mieszając czerwony i niebieski, wreszcie zielony - mieszając niebieski i żółty. Kolor ciasta po dodaniu barwnika zazwyczaj nie odzwierciedla koloru po upieczeniu. Kolory po upieczeniu wychodzą bardziej żywe i ciemne (dlatego np. fioletowy blat piekłam dwukrotnie, za pierwszym razem wyszedł zbyt ciemny, prawie czarny :).Smacznego :)