Wykonanie
Świąteczne, lecz nie tylko ;-). Doskonałe na tą
porę roku, kiedy potrzeba
ciastek rozgrzewających od środka.. Kruche na zewnątrz, lekko ciągnące w środku, podczas pieczenia pękające trochę mniej lub więcej, co nadaje im rustykalnego charakteru. Wypełniają kuchnię aromatem
imbiru. Koniecznie ze szklanką
mleka.Składniki na około 3 blaszki
ciastek:2 szklanki
mąki pszennej3 łyżki zmielonego
imbiru*1 łyżeczka
cynamonu1 łyżeczka
sody oczyszczonej1/4 łyżeczki zmielonych
goździków1/4 łyżeczki
soli170 g
masła, w temperaturze pokojowej2/3 szklanki drobnego
cukru do wypieków1/2 szklanki ciemnego
cukru brązowego1 duże
jajko1 łyżeczka ekstraktu z
waniliidodatkowo:
cukier do obtoczenia
ciastekMąkę wymieszać z
imbirem,
cynamonem,
sodą,
goździkami,
solą. Odłożyć.W misie miksera
masło utrzeć na puszystą masę, stopniowo dodając oba
cukry i nadal ucierając. Dodać
jajko,
wanilię i utrzeć.Do masy
maślanej wsypać odłożone suche składniki i zmiksować. Powstała masa będzie bardzo miękka, lecz nie klejąca (można schłodzić w lodówce).Obtaczając dłonie w
mące formować kulki wielkości niedużego
orzecha włoskiego, obtaczać w dodatkowym cukrze i układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, w sporej odległości od siebie (mocno rosną na boki).
Ciasteczka spłaszczyć dłonią.Piec w temperaturze 175ºC przez 12 - 18 minut do lekkiego zezłocenia.
Ciastka dłużej pieczone będą bardziej kruche na zewnątrz. Studzić na kratce.Można przechowywać w puszce, w temperaturze pokojowej, do 7 dni.Smacznego :-).*
Ciastka są naprawdę mocno
imbirowe; można lekko zmniejszyć ilość
imbiru.Przepis
Tiny Casaceli z 'Milk & cookies'.