Wykonanie
Nie przepadam za
rybami a przecież są one bardzo zdrowe i powinno się je, od czasu do czasu jadać. Dlatego, mimo wszystko, postanowiłam się się z nimi zaprzyjaźnić. Do tej
pory najczęściej robiłam
dorsza, jednak dzisiaj postanowiłam spróbować innej
ryby i kupiłam tilapię. I muszę przyznać, że miło mnie zaskoczył jej smak.
Ryba była bardzo dobra a jarzynka, którą do niej przygotowałam świetnie się z nią komponowała. Do tego jeszcze puree ziemniaczane i było to bardzo dobry obiad. Przepis na całość znalazłam w styczniowym numerze
Soli i
Pieprzu.
Składniki:80 dag
ziemniakówsól,
pieprz15 dag
marchwi15 dag
pora60 dag filetów z tilapii2 łyżki
sosku z cytryny3 łyżki
oleju1 łyżka
masłagałka muszkatołowa10 dag
śmietanyszklanka
bulionułyżka
mąkiZiemniaki obrać, opłukać, ugotować w osolonej wodzie.
Marchewki umyć i obrać,
pora oczyścić. Oba warzywa pokroić w słupki.
Rybę umyć, osuszyć, skropić 1 łyżką
cytryny, posolić. Włożyć na patelnię z rozgrzanym
olejem, smażyć po ok. 4 minuty z każdej strony. Przełożyć z patelni w ciepłe miejsce. Ugotowane
ziemniaki odcedzić, utłuc, wymieszać z
masłem. Puree doprawić
solą,
pieprzem i
gałką muszkatołową, odstawić w ciepłe miejsce. Tłuszcz po smażonej rybie podgrzać, dodać paski warzyw, dusić ok. 3 minut. Dodać łyżkę
mąki. Wlać 200 ml
bulionu oraz
śmietanę. Doprowadzić do wrzenia, i gotować jeszcze chwię aż całość stanie się gęsta. Sos doprawić do smaku
solą,
pieprzem i 1 łyżką
soku z cytryny.
Rybę wyłożyć na talerz, dodać porcję jarzynki oraz ziemniaczane puree.Smacznego:)