Wykonanie
Uwielbiam dania, które „robią się same”.Mało kto z nas nie lubi rosołu, ale jednocześnie przyzwyczailiśmy się go jeść z
makaronem…Ja zastąpiłam to co zakazane drobno pokrojonymi jarzynami i smakowitą, mięciutką
cielęciną:)Zupa zrobiła się sycąca, a i wygląda niczego sobie!Uwaga:)Ja zawsze gotuję sporą ilość rosołu. Część wekuję, a resztę wykorzystuję jako bazę do innej zupy.Wekowanie to jeden z najlepszych sposobów na oszczędzenie naszego czasu! „Wekowanie zup” w moim wykonaniu jest łatwe i szybkie. Szykuję sobie kilka słoiczków typu twist (najlepiej rozmiar „po dżemie”). Napełniam je gotującą zupą, zakręcam, i ustawiam do góry dnem. Przykrywam ściereczką i zostawiam tak do wystygnięcia (często na noc). Jeżeli po wystygnięciu denko pokrywki jest lekko wklęsłe, znaczy to, że zupa się zawekowała. Tak przygotowane, pojedyncze porcje zupy trzymam w lodówce nawet do 2 tygodni.Warto jest zawsze
mieć w lodówce chociaż dwa rodzaje zupy… bo UROZMAICENIE to klucz do sukcesu każdej diety:)Składniki:porcja chudej
cielęciny (np. łata lub gicz)2
marchewki1
pietruszka1/2
selera1/2
pora1/4 główki
kapusty włoskiejsól,
pieprz,
ziele angielskie,
liść laurowyKoperek lub
natka do posypaniaWykonanie:
Mięso zalać zimna
wodą. Po zagotowaniu odszumować i dopiero wtedy włożyć
włoszczyznę i
przyprawy.Gotować na wolnym ogniu ok godzinę.
Wywar przecedzić. Jarzyny i
mięso drobno pokroić i zalać rosołem. Przed podaniem posypać
natką lub
koperkiem.Smacznego:)