Wykonanie
To ciasto robię bardzo często z okazji urodzin/imienin zamiast zwykłego
tortu. W zimie jest doskonałe z
brzoskwiniami z puszki, a w lecie oczywiście z sezonowymi
owocami. Zawsze robi w naszej rodzinie furrorę, bo jakoś nie przepadamy za tradycyjnymi
tortami. Ten egzemplarz upiekłam w poniedziałek na imprezę urodzinkową
synia, a ponieważ to właśnie dzisiaj mój starszak kończy 9 lat prezentacja nie mogła odbyć się kiedy indziej.Zdjęcia jak widać robione na wspomnianej już imprezie właśnie.A przepis w ramach sezonu
truskawkowegoSkładniki na
biszkopt:6 jaj1 szklanka
mąki pszennej tortowej1 łyżka
mąki ziemniaczanej1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 szklanka
cukruszczypta
soliSkładniki na masę:1/2 litra
śmietany kremówki2 łyżki
żelatyny1/2 szklanki
cukru2
cukry waniliowe (ja dałam
cukier z
wanilią, własnej roboty)sok z 1/2
cytryny+ 1 lub 2
galaretkiWykonanie:Najpierw szykujemy
biszkopt.
Białka ubić na sztywno (dodać szczyptę
soli), pod koniec dodając stopniowo
cukier. Cały czas ubijając dodawać po jednym
żółtku. Następnie dodać
mąki wymieszane z proszkiem i delikatnie wymieszać (ja robię to robotem na prędkości 1). Nie mozna mieszać za bardzo bo ciasto opadnie. Masę przelać do tortownicy (u mnie 26 cm) wysmarowanej
masłem i posypanej
bułka tartą (na dno zamiast tego
daję papier do pieczenia). Piec ok 45 minut w 180 stopniach. Gotowy
biszkopt wytudzić.Jak
biszkopt wystygnie szykujemy masę. 2 łyżki
żelatyny zalać odrobiną zimnej przegotowanej
wody. Uzupełnić do połowy szklanki wrzątkiem – rozpuścić. Ubić
śmietanę dosypując ½ szklanki
cukru i 2
cukry waniliowe. Dodać sok z ½
cytryny i
żelatynę lekko ciepłą, wymieszać.
Biszkopt przekroić na 2 części. Można nasączyć (ja nasączyłam esencją
waniliową). Położyć
biszkopt na dno tortownicy, wyłożyć połowę masy, a na nią pokrojone na połówki
truskawki. Przykryć drugą częścią
biszkoptu i czynność powtórzyć. Włożyć do lodówki. W
między czasie przygotować
galaretkę (
daje truskawkową) i odstawić do stężenia. Tężejącą
galaretkę wylać na
biszkopt. (Ja zawsze owijam tortownicę od dołu folią, tak na wszelki wypadek, gdyby
galaretka miała wyciec). Wstawić do lodówki i odczekać do całkowitego zastygnięcia (ja zawsze robię ciasto dzień wcześniej)Smacznego/wydrukuj przepis/