W takie piękne słoneczne dni jakie nam dopisują podczas tegorocznej majówki najlepiej smakują ciasta nie za słodkie i lekko orzeźwiające. Takie ciasto zawsze się jeszcze zmieści gdzieś pomiędzy grillowaną karkówką lub szaszłykami ;) Pyszne lekkie, owocowe, nie za słodkie, pokochają go nie tylko dzieci. Polecam Wam baaardzo :)Składniki na spód biszkoptowy:skórka otarta z 1/2 cytryny4 jaja100g cukru3 łyżeczki cukru waniliowegoszczypta soli70g mąki pszennej tortowej50g mąki ziemniaczanejPiekarnik rozgrzać do 180 stopni. Żółtka utrzeć z cukrami na puszysta masę. Dodać skórkę otartą z 1/2 cytryny (bez białego albedo). Do masy żółtkowej dodać przesiane mąki i dokładnie zmiksować. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Delikatnie wmieszać do ciasta. Przełożyć do natłuszczonej i wysypanej kaszą manną blaszki (35x25) i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec ok 20-25 min do tzw "suchego patyczka". Upieczony biszkopt wystudzić na kratce.Składniki na piankę owocową:900g owoców leśnych (borówki+jeżyny+maliny)120g cukru pudru (jeśli owoce są słodkie jak np truskawki to wystarczy 80g cukru)6 łyżeczek żelatyny400 ml śmietany kremówki 36%ponadto:2 galaretki o smaku owoców leśnych (lub o smaku owoców jakie wykorzystujemy)Owoce umyć. 500g zmiksować z cukrem pudrem. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie i dokładnie utrzeć łyżeczką na gładko. Dodać kilka łyżek zmiksowanych owoców i wymieszać, a następnie wlać to do reszty owoców i ponownie wymieszać. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno i wmieszać delikatnie do masy owocowej. Pozostałe 400g owoców wmieszać do masy (jeśli są małe jak np borówki to w całości, natomiast owoce większe jak truskawki pokroić na kawałki). Powstały mus wyłożyć na wystudzony biszkopt i wstawić do lodówki celem schłodzenia.Galaretki rozpuszczamy w 800ml wrzątku. Lekko tężejącą galaretkę wylewamy na zastygnięty mus i ponownie wstawiamy do lodówki. Podajemy np z kleksem bitej śmietany :)