Wykonanie
Sypie za oknem, znów
będę drążyć tunele w śniegu by dotrzeć do furtki, do bramy garażowej. Wszystko skryła biała czapa, z głośników sączy się najbardziej kojąca muzyka jaką znam - ukochane "Tutu"
Milesa Davisa, a ja kleję pierogi. Coś ciepłego, kojącego, domowego - pierogi. Tym razem wspomnienie z kilku lat, które spędziliśmy na lubelszczyźnie, w maleńkiej wsi pod Kazimierzem Dolnym. W naszej Zaczarowanej Dolinie zimą królowały pierogi lubelskie - wyśmienite!
Mój
Miles ma już ponad 20 lat, ostatnio słuchałam "Tutu" w Trójce. Nawet nie pamiętałam, że jakakolwiek stacja radiowa może jeszcze
mieć w swoim repertuarze (czytaj: playliście)
Milesa. Nie mam na myśli audycji autorskich, ale tak zwyczajnie, ot w ciągu dnia. Znacie "Tutu"?Jest moc :)Pierogi lubelskie odkryłam ok 15 lat temu i przepadłam dla nich. Wyśmienite połączenie
kaszy gryczanej,
twarogu, świeżej
mięty i
boczku - są prawdziwą konkurencją dla "ruskich", czy " luksusowych pierogów wigilijnych " z samymi
grzybami, które uwielbiam. Jeśli jeszcze jeszcze nigdy ich nie jedliście, koniecznie spróbujcie. O klejeniu pierogów
pisałam już przy okazji grudniowych warsztatów pierogowych Slow Food Warszawa, le przypomnę kilka najważniejszych informacji:- im cieńsze ciasto, tym pierogi delikatniejsze- średnica krążka do pierogów lubelskich, ruskich, czy z
mięsem to ok 9-10cm (wigilijne z samymi
grzybami zaś powinny być maleńkie - średnica ok 6-7cm)- idealny pieróg jest wypchany nadzieniem, a nie cienki i rozdeptany, zatem nie żałuj nadzienia, ale ściśle zaciskaj brzegi pieroga- to nieprawda, że falbanki są grube najlepiej rozdeptać brzeg pieroga wzorem "od widelca"; dla mnie pierogi 'od widelca" są takie "barowe', a nie domowe. Jeśli ciasto jest pyszne i delikatne falbanka będzie piękną i smaczną dekoracją pieroga-
kaszę do pierogów możesz ugotować dzień wcześniej- przystępując do klejenia, najpierw wywałkuj pas ciasta, wytnij kółeczka, schowaj pozostałe ciasto pod folię i napełniaj farszem wszystkie wycięte kołeczka. Najlepiej pracować po 20 pierogów, a pozostałe ciasto trzymać pod folią, by nie obsychało.- gotowe pierogi wykładaj na umączoną tace i przykrywaj ściereczką, by nie obsychały- pierogi warto gotować w wodzie z odrobiną
oleju, będą się mniej sklejały po ugotowaniu- jeśli zrobicie większą ilość pierogów, można je po ugotowaniu mrozić:pierogi wrzucamy na osolony wrzątek z
olejem, wyciągamy łyżką cedzakową z
wody natychmiast po wypłynięciu i najlepiej od razu przekładać je na posmarowaną
olejem tacę; każdą warstwę trzeba lekko skropić
olejem, dzięki
czemu pierogi się nie skleją; zupełnie zimne pierogi przełóz do woreczka strunowego i wkładaj do zamrażarki.
Delikatne ciasto na pierogi - bezjajeczneuwaga dla początkujących - zróbcie z połowy proporcji, będzie mniej pracy300g
mąki pszennej poznańskiej (na ok 80-90szt pierogów)1 łyżka
oleju1 płaska łyżka
soliok 150-200g bardzo ciepłej
wodyMąkę wymieszaj z
solą i zalej bardzo ciepłą
wodą (na początek dodaj jej mniej), wlej
olej i wyrabiaj na spójne gładkie ciasto. Ja robię to hakiem miksera. Wyrabianie trwa ok 10 minut.
Potem ciepłe ciasto zawijam w folię i odkrawam po kawałku do wałkowania. Można wałkować pierogi na blacie podsypanym
mąką, ja używam wałkowarki do
makaronu i wałkuję na pozycję "4", ciasto ma wówczas ok 1-1,5mm. Wykrawaj kółeczka , na środku układaj czubatą łyżeczkę farszu, zaklejaj ściśle wszystkie brzegi, a
potem wyrabiaj falbankę - moja jest tzw "szczypana na zakładkę", ale wzorów jest wiele.Gotowe pierogi trzymaj pod ściereczką, gotuj partiami w osolonej wodzie z dodatkiem
oleju.Ciasto pierogowe dla początkujących - z
jajkiem300g
mąki pszennejwoda ile się wgniecie - ok 50-70g1 płaska łyżka
soli1 małe
jajko (lub pół większego)1 łyżka
olejuMąkę, z
solą,
olejem i
jajkiem wyrabiaj na gładkie ciasto, po odrobinie dodawaj ciepłą
wodę, w zależności od rodzaju
mąki dodasz jej mniej lub więcej "ile sie wgniecie", by ciasto było gładkie i nie kleiło się. To ciasto mniej się rozpada przy gotowaniu i wydaje się lepszym rozwiązaniem dla rozpoczynających swoją przygodę z lepieniem pierogów.Farsz do pierogów lubelskich1 szklanka ugotowanej w osolonej wodzie
kaszy gryczanej750g tłustego
twarogu (
białego sera, a nie z wiaderka "sernikowego!)500g
wędzonego boczku, nie parzonego
sól,
pieprzgarść posiekanej świeżej
mięty2
cebule drobniutko pokrojone w kosteczkę i podsmażone na złoto
Boczek pokrój w kostkę i lekko podsmaż na patelni. Odsącz z tłuszczu, który się wytopi i odstaw.3/4 przestudzonej, ugotowanej na sypko
kaszy gryczanej (t u trick jak ugotować
kaszę idealnie na sypko) zmiel w maszynce razem z
twarogiem. Dodaj do masy pozostałą
kaszę w ziarenkach, podsmażone na złoto
cebulę i
boczek, dopraw do smaku
solą (uwaga
boczek jest słony!), świeżo mielonym
pieprzem i dodaj całą
miętę. Nakładaj farsz na wycięte z ciasta kółka, sklejaj i zrób ulubiony wzór falbanki.Pierogi lubelskie można podawać okraszone podsmażoną
cebulą, jak na zdjęciu wyżej, ale również podsmażonym
boczkiem, albo tak, jak ponoć najbardziej je lubił Bolesław Prus - z gęstą, kwaśną
śmietaną.Enjoy!