Wykonanie
Jedno z moich ulubionych, mało pracochłonnych dań. Najczęściej jadam frittaty na śniadanie, ale zdarza mi się też w ciągu dnia czy na kolację. Wersji frittaty jest mnóstwo - na blogu znajdziecie kilka przepisów, chociaż najczęściej przygotowuję sobie jakieś nowe wersje i smaki. Moja ulubiona jak dotąd to pikantna frittata z
fasolką szparagowąDziś frittata pieczarkowa - intensywnie pachnąca
estragonem, który uwielbiam. Można go zastąpić innymi
ziołami. Doprawiona też na ostro (mdła frittata mi by nie smakowała, ale to juz kwestia gustu). Do tej frittaty nie musimy smażyć
pieczarek ani
cebuli - całość powstaje bez dodatku żadnego tłuszczu i jest na prawdę soczysta i pełna smaku
pieczarek. Warto się przekonać samemu.Składniki: (porcja dla 1 osoby)2
jajka2 łyżki
serka wiejskiego odciśniętego z
serwatki5-6 średnich
pieczarek5cm kawałek
poraprzyprawy:
sól morska,
pieprz czarny,
pieprz cayenne,
kurkuma,
estragonSzczypiorek do posypaniaPrzygotowanie:Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni
Pieczarki ścieramy na drobnych oczkach tarki,
pora kroimy na cieniutkie plasterki i drobno siekamy.
Pieczarki i
pora rozkładamy na blaszce do pieczenia, wstawiamy do piekarnika na 10 minut.
Jajko roztrzepujemy z
serkiem, przyprawiamy i łączymy z podpieczonymi
pieczarkami (jeśli są zbyt wilgotne to lekko je odciskamy. Dokładnie mieszamy całość i przekładamy do silikonowej foremki.Pieczemy do ścięcia się
jajek - około 20 minut.Smacznego!
