ßßß
Julia Child's crepes with homemade chocolate pudding, strawberries and cottage cheese
Dzisiaj prezentuję naleśniki, dzięki którym definitywnie stałam się tą, którą wszyscy proszą o smażenie naleśników o każdej możliwej porze dnia. W porównaniu z tradycyjnymi naleśnikami, te są o wiele delikatniejsze i jeszcze lepsze. Cieniutkie, a choć ciasta wydaje się pozornie niewiele, wychodzą z niego dwa ogromne naleśniki, które z pewnością nasycą każdego naleśnikowego głodomora. Robiłam je już w wersji wytrawnej, przyszedł czas na śniadaniowe, słodkie wcielenie. I takie chyba jest najlepsze.
/1 porcja/- 50g mąki pszennej- 1 jajko- 1 łyżka masła- 1/3 szklanki zimnego mleka- 1/3 szklanki zimnej wody- domowy budyń : przepis TUTAJ, robiony z połowy składników- serek wiejski według uznania- kilka truskawekWszystkie składniki miksujemy na gładką masę. Wstawiamy do lodówki na około 30 minut (dzięki temu naleśniki będą delikatniejsze). Na rozgrzanej patelni o nieprzywieralnym dnie uprzednio natłuszczonej masłem wlewamy nieduże porcje ciasta i smażymy do zarumienienia z obu stron cienkie naleśniki.Inspiracja