Wykonanie
Ryby smażenie na wodzie. Czy w ogóle jest wykonalne? Jasne że tak!

Po świątecznym obżarstwie i sylwestrowych ekscesach wysokoprocentowych, niejednego pewnie sumienie kaloryczne mocno gryzie. Mnie wyjątkowo
ciśnie ono w okolicach żołądka...

Czas więc zagryźć zęby, zacisnąć pasa, powściągnąć wyskoki pokarmowe i wrócić na, pełną kulinarnych znojów oraz trudów,
drogę dietetycznego odżywiania . Albowiem waga prawdę zawsze powie. Ostatnio przemawia ona do mnie wyjątkowo głośno i dosadnie...Smażenia na wodzie nauczyła mnie moja dietetyczka. Wcześniej nie pomyślałabym, iż w tak prosty sposób, niesamowicie szybko, zdrowo i kompletnie bez użycia tłuszczu, można przygotować smaczną
rybę.Kiedyś przygotowywałam już w podobny sposób
łososia razem z Okrasą, przy okazji jego wizyty w Gdańsku:
Łosoś na wodzie a'la Okrasa . Tym razem przyszła kolej na przepiękny filecik z
pstrąga.Składniki na 2 porcje:1 filet z
pstrąga łososiowego [ok.350-400g] - wraz ze skórąkilka plastrów i sok z 1/3
cytrynykoperek - świeży lub mrożony
sól,
pieprz cytrynowy,
przyprawa do ryb - do smaku

Filet dokładnie umyć, osuszyć, przekroić na pół, ułożyć na talerzu skórą do dołu - skórę zostawić, sprawdzić ewentualnie czy jest dokładnie oczyszczona z łusek.Wklepać od góry w
rybę sól,
pieprz i
przyprawę do ryby. Posypać
koperkiem. Skropić
sokiem z 1/3
cytryny i przykryć kilkoma plastrami
cytryny. Tak zamarynowany filet z
pstrąga łososiowego odstawić na 1 godzinę do lodówki, dla "przegryzienia się" smaków.

Na patelnię wlać
wodę na głębokość ok 0,5cm i ją zagotować.Włożyć zamarynowane kawałki fileta skórą do dołu - całość ma być lekko zanurzona w wodzie .Smażyć na średnim ogniu ok 10 minut pod przykryciem - nie trzeba przewracać
ryby na drugą stronę, ugotuje się ona od gorącej, parującej podczas smażenia
wody .Zdjąć z patelni i ułożyć na talerzach. Od razu konsumować. Podawać przykładowo z
kaszą pęczak i warzywami blanszowanymi .
Ryba przygotowywana w ten sposób jest wilgotna, delikatna, niemalże się sama rozpada przy dotknięciu widelca. A co najważniejsze jest lekka dla żołądka, bez konieczności wykorzystywania tłuszczu podczas smażenia.Niskokaloryczna propozycja obiadowa, wyśmienita dla zmęczonego bożonarodzeniowym świętowaniem organizmu :)



