Wykonanie
Prosto, pysznie, szybko. Dlaczego sama wcześniej na to nie wpadłam? W każdym razie, Amerykanie wpadli na ten pomysł już dawno, i bardzo dobrze! To idealny wybór, kiedy potrzebujemy konkretnego śniadania, lunchu czy obiadu. Przepis wypatrzony u Lana'sCooking .
(dla 2 osob)świeżo mielony
czarny pieprz lub
Przyprawa Kowbojska do stekow
jajka - dowolna ilość
oliwa z oliwek/masło do smażenia
Steki minutowe są to bardzo cieniutkie
steki wołowe, zazwyczaj już zmiękczone poprzez charakterystyczne lekkie nacięcie
mięsa w kratkę. Jeśli chcemy, możemy je dodatkowo leciutko rozbić tłuczkiem. Jeśli nie uda się nam kupić
steków minutowych, równie dobre będą
steki np. z udźca (lub inne cieniutkie
steki). Rozbijamy je tłuczkiem (strona z wypustkami - nadanie
mięsu nierównej struktury ma tu swój cel i sens), aż osiągną grubość ok. 1/2 cm.
Steki oprószamy z obu stron świeżo zmielonym
czarnym pieprzem lub
przyprawą do
steków. Smażymy na rozgrzanym
oliwie z obu stron na złoto. Sama nazwa, "
steki minutowe" już wskazuje, że smażymy je króciutko.Jednocześnie na drugiej patelni (na
maśle lub na
oliwie, w zależności od upodobań) smażymy
jajka sadzone.
Steki podajemy z
jajkami sadzonymi. Na zdjęciu widzicie również smażonego
pomidora .