ßßß
Nie wyobrażam sobie ciast bożonarodzeniowych bez skórki pomarańczowej. Zawsze dodaję je do ciast drożdżowych, piernika czy serników. Dlatego też dziś na blogu pojawia się skórka pomarańczowa w syropie. Najlepiej zamknąć ją w małych słoiczkach. Natomiast jeśli nie zużyjecie wszystkiego do razu, podgrzejcie to co Wam zostało w słoiczku w mikrofali i zamknijcie na gorąco.
Czas przygotowania: 2 dniSkładniki:4 pomarańcze1 szklanka wody1,5 szklanki cukrusok z cytrynyWykonanie:Pomarańcze zawsze dokładnie myjemy, a następnie sparzamy wrzątkiem. Jeśli mamy całe pomarańcze, obieramy je. Najlepiej jest jednak odkładać do torebki foliowej i trzymać w lodówce skórki z pomarańczy, które jemy na co dzień.Małym nożykiem zdejmujemy biały miąższ ze skórki, powinna nam zostać cienka warstwa samej pomarańczowej skórki. Skórki zalewamy zimną wodą i moczymy je przez 24 godziny, raz na jakiś czas zmieniając wodę. Po tym czasie skórki doprowadzamy do zagotowania i gotujemy przez 5 minut. Skórki odcedzamy, studzimy i kroimy na cienkie paski.W garnku przygotowujemy syrop z cukru i wody. Gotujemy go do momentu kiedy cukier całkowicie się rozpuści. Do gorącego syropu wkładamy paseczki skórki pomarańczy i gotujemy na małym ogniu do momentu kiedy owoce staną się szkliste. Wyłączamy ogień i odstawiamy do ostygnięcia.Następnego dnia lub kiedy syrop już całkowicie wystygnie znowu go podgrzewamy i gotujemy skórki na małym ogniu 30 minut. Dodajemy sok z cytryny, mieszamy i przekładamy do suchych i czystych słoiczków. Odwracamy do góry nogami.i, żeby słoiczki się zamknęły.