Wykonanie
Jakiś czas temu natknęłam się na burzliwą dyskusję w internecie, na temat Shoarmy. A mianowicie, że nie powinna być robiona z innego
mięsa niż
baranina, gdyż na bliskim wschodzie nie
jada się
wieprzowiny, więc
wieprzowina wyklucza shoarmę, a shoarma
wieprzowinę… inni zaś twierdzą, że jeśli z
wieprzowiny to tylko z
polędwicy…Ilu ludzi, tyle opinii tak naprawdę. Tylko czy rzeczywiście chodzi nam o odwzorowanie potraw kropka w kropkę ? Słowo w słowo ?Jeśli o mnie chodzi, najważniejszy jest smak i chęci :) bo czyż nie jest lepiej samemu przygotować we własnej kuchni coś, co możemy dostać w sieciówce za rogiem?Smak nie do opisania, a i satysfakcja jaka :)Shoarmę możemy podawać w wersji, która odpowiada nam najbardziej – w
bułce pita, z frytkami/pieczonymi ziemniaczkami i surówkami, z
ryżem…U mnie zawsze z fryteczkami i ulubionymi surówkami.Do
mięsa użyłam gotowej
mieszanki przypraw ze sklepu TYTKA SMAKU .Wcześniej już
pisałam Wam o ich produktach i o tym że,
przyprawy są bardzo, bardzo aromatyczne, a ich niskie ceny, zbyt niskie :)Ja mam kilkanaście woreczków od nich i chyba kupię sobie jakieś słoiczki, bo z każdorazowym zaglądnięciem do szafki, w kuchni unosi się niesamowity aromat przypraw :)Składniki:– 1kg
mięsa wieprzowego ( u mnie
szynka )–
przyprawa do shoarmy TYTKA SMAKU– 4 łyżki
olejuPrzygotowanie:* Umyte
mięso kroimy w paski i wkładamy do miski.
Olej mieszamy z
przyprawą do shoarmy, wlewamy do
mięsa. Dokładnie mieszamy, by każdy kawałek naszego
mięsa był pokryty
przyprawą.* Miskę z
mięsem wkładamy do lodówki ( najlepiej na noc i tak też właśnie było u mnie ).* Następnego dnia,
mięso przekładamy na patelnię i smażymy na średnim ogniu, by ładnie się przysmażyło.Następnie zmniejszamy ogień pod patelnią i smażymy, podlewając w razie potrzeby
wodą, aż będzie miękkie.W moim przypadku trwało to około 45 minut.
Kategorie: