Wykonanie
Nie mam ostatnio apetytu na nic... a jeśli mam to tylko przez chwilę :-( Dlatego wymyślam sobie takie dania, które mają szansę mi smakować, a jednocześnie są bogate w różne wartościowe składniki... A
szpinak bardzo lubię :-) i naleśniki też :-) Z takiego połączenia zawsze wyniknie coś korzystnego :-) A do tego są naprawdę smaczne :-) i łatwo je przygotować... Do dzieła kochani :-)SKŁADNIKIFarsz:150 g
szpinaku150 g
sera białego2
żółtka2 - 3 ząbki
czosnku2 łyżki
oleju aromatyzowanego
czosnkiemsól,
pieprzkilka łyżek
masła klarowanegoNaleśniki przygotowane wg dowolnego przepisu (np. jednego z tych: jeden, dwa, trzy, cztery)
Szpinak płuczemy i drobno siekamy (jeśli listki są duże, a ich ogonki twarde odcinamy je). Na patelni rozgrzewamy
olej, dodajemy do niego przeciśnięty przez praskę
czosnek i chwilę smażymy (ale pamiętajcie, by
czosnek nie zbrązowiał, bo danie będzie gorzkie), następnie dodajemy
szpinak i całość przesmażamy aż sok, który się wytworzy odparuje. Odstawiamy patelnię z palnika i studzimy zawartość.
Ser biały,
żółtka,
sól,
pieprz i przestudzony
szpinak umieszczamy w jednym naczyniu i miksujemy blenderem na jednolitą masę. Usmażone naleśniki smarujemy przygotowanym farszem, składamy w chusteczki i smażymy z obu stron na rozgrzanym
maśle.Po prostu pyszne...
P.S.Tą ilością farszu posmarujecie 7 - 8 naleśników.