Wykonanie
Tydzień temu odwiedziłem Kolegium
Języków Obcych Politechniki Śląskiej w ramach Nocy Naukowców aby uczestniczyć w wykładzie o tytule "Dwadzieścia odcieni kuchni włoskiej". Coś tam się dowiedziałem, coś popróbowałem, napiłem się
wina, ale jeden przepis urzekł mnie wybitnie swoim kryzysowym charakterem i minimalizmem.Pasta bianco czyli biały
makaron to po prostu
makaron z
masłem. Gdyby w Polsce ktoś w restauracji podał nam
ziemniaki z tłuszczem to byśmy go wyśmiali. Jeśli jednak będzie to
makaron nazwany jeszcze po włosku to już dostaje +50 do prestiżu. Pokazuje to tylko, że Włosi, jako mistrzowie marketingu, nawet śmieciowe jedzenie potrafią sprzedać jako ekskluzywne danie.Inna sprawa jest taka, że Włosi specjalizują się w makaronach, dlatego czasem chcieliby się rozkoszować samym ich smakiem, którego nie zakłóci żaden wyraźny dodatek. Sporo osób ma tak z
czekoladą :)Ogólnie to poznałem tam dwa przepisy, jeden bardziej minimalistyczny, inny mniej, dlatego zaprezentuje je wszystkie, łącznie z trzecim, który podpowiedziała mi fanka na facebookowym fanpage'u, ale na wszystko przyjdzie czas i z okazji Światowego Dnia
Makaronu dam ten najprostszy, który otworzy cały cykl :) Ja wiem, że przez kucharzy celebrytów ten przepis był tunningowany, ale oryginalnie jest tylko z tłuszczem :)Składniki:-
makaron-
margaryna (w końcu kryzysowo :) )- trochę
soli i
pieprzu, byle nie za dużo, bo to już inny przepis :)
Wykonanie:
Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Dodajemy trochę
margaryny i ewentualnie doprawiamy do smaku.