Wykonanie
Święta, święta i po świętach. Ledwo człowiek odpoczął od świątecznego obżarstwa, a już kolejna impreza. W tym roku postanowiłyśmy nie szaleć, bo po prostu nie chce nam się całego dnia albo i dwóch spędzać przy garach, żeby
potem w sylwestrowy wieczór w biegu wskoczyć w sylwestrową kreację i resztką sił siadać przy
stole. Może typowe studenckie imprezy wyglądają inaczej, ale my tak lubimy i nikomu nic do tego :) Nasze menu zostało ułożone w 5 min i składa się z potraw, które przygotujemy dość często i szybko, nie wielkim nakładem finansów i pracy. Głównym kryterium wyboru było to, żeby nasze jedzenie nie przypominało świątecznego bigosu, który już nam wszystkim wychodzi uszami.Na początek:pieczone ziemniaczki,placki Trześniewskiej
marchewka po koreańsku
Później:barszcz czerwony, a do niego paszteciki i ziemniaczana rolada z
pieczarkami.No i na
stole:
sałatka grecka,
pieczarki smażone w
bułce,
jajka z
majonezem,
śledzik,
wędlinka, czyli wszystko co pasuje do czystej :)Jak widzicie stawiamy na ciepłe danie. Nie szalejemy z przekąskami. Pewnie o czymś zapomniałam, ale być może jeszcze komuś przyda się ta sylwestrowa ściągawka. Nie wszystkie przepisy są na blogu, ale jest szansa, że wkrótce się pojawią.Zając