Wykonanie

D ziś moja kolej -
Kaczka melduje się na stanowisku. Parę dni to Zając raczył Was swoją kuchnią bo ja najpierw miałam jesiennego doła, a
potem gwiazdorzyłam - w sensie, że robiłam za modelkę w sesji zdjęciowej :D Jak to miło czasami zobaczyć swoją gębę w całkiem znośnym wydaniu, ale nie o tym będzie
mowa, w końcu to z jedzeniem niewiele ma wspólnego. Dół za to całkiem sporo. Doła jak prawie wszyscy dobrze wiemy trzeba zalać. Ale czym tu zalać w chłodny, jesienny i w dodatku samotny wieczór, żeby nie pomyśleli, że człowiek popada w alkoholizm. Wrodzona oszczędność wskazywała na
piwo, jednak
język smakosza chciał czegoś więcej. Do Dziennika Bridget Jones ( mojego podstawowego antydepresanta ) i michy popcornu uważyłam sobie grzane
piwo ! Pyyycha, tylko trzeba uważać i nie być zachłannym bo łatwo sparzyć sobie języczek. Pomna takiego obrotu spraw, tym razem zachowałam wszelką ostrożność. Cóż więcej powiedzieć ? Spało mi się świetnie i dół został zalany :D
Mogę śmiało polecać :)Skład:1
piwo ( nie
będę wymieniać marek, najlepiej jasne i dość mocne )

czubek łyżeczki
cynamonu ( przykład na zdjęciu )czubek łyżeczki
imbirupół łyżeczki
cukru waniliowego3-4
goździki1 duża, hojna łyżka
miodu1 łyżeczka
cukruewentualnie odrobina
soku malinowego - ja jednak pominęłam tę pozycjęPrzygotowanie :
Piwo delikatnie wlewamy do garnka, tak, aby nie utworzyła się piana. Podłączamy gaz, płytę czy rozpalamy ognisko, kto czym dysponuje :D Dodajemy
cynamon,
imbir,
goździki,
cukier waniliowy,
cukier oraz
miód. Całość podgrzewamy.
Napój ma być dobrze ciepły jednak w żadnym wypadku nie może się zagotować - straci wtedy wszystkie swoje właściwości. Gotowego grzańca przelewamy do kufla, bądź wysokiej szklanki ( ja w swoim studenckim mieszaniu wygrzebałam tylko to drugie ) dla wygody możemy dodać słomkę.Odpalamy ulubiony film, drinkujemy i cieszymy się, tym, że na dworze hula wiatr i leje deszcz, a my delektujemy się rozgrzewającą, procentową i aromatyczną mieszaniną :)Teraz się już z
Wami żegnam ponieważ wybywam razem z Zającem na przedpremierowy pokaz filmu Atlas Chmur.Miłego wieczoru !
Kaczka