Wykonanie
Święta, święta, święta i brakuje czasu zapewne każdemu z nas na wiele czynności. Ale ja
mogę później się położyć spać ale coś na słodko musi być w domu i koniec. Postanowiłam zrobić
bezy, a jak to
bezy raz są suche, raz ciągnące. Mi wyszły te drugie, ale według mnie to ma związek ze zbyt krótkim suszeniem w piekarniku i składnikami (dodałam
mąkę ziemniaczaną i
ocet winny). Przełożone
bitą śmietaną były przepyszne.SKŁADNIKI:3
białka150 g
cukru pudru (lub zwykłego
cukru)1 czubata łyżeczka
mąki ziemniaczanej0,5 łyżeczki
octu winnegoUbiłam
białka (najlepiej o temperaturze pokojowej) na sztywną pianę. Stopniowo dodawałam
cukier i nadal ubijałam. Na końcu dodałam
ocet i
mąkę i delikatnie wymieszałam. Ubite
białka wyłożyłam na papier do pieczenia (ja utworzyłam 6 okręgów). Wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 180 st. C. po włożeniu
bezy temperaturę zmniejszyłam do 120 st. C i piekłam przez 60 minut.
Bezę po upieczeniu zostawiłam w piekarniku do ostygnięcia. (warto zostawić jak najdłużej może być nawet cała noc).Do przełożenia
bezy ubiłam
śmietanę 30 %, którą osłodziłam
cukrem pudrem. Wyłożyłam na
bezę i udekorowałam wisienką. I koniec deser w postaci 3 bez gotowy.