Wykonanie

Jak nie trudno się domyślić, wpis jest w ramach zabawy "Upiecz Smakowity
Chleb!", której patronem są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica", producent
margaryny "Smakowita".Tak tak. dałam się złapać na lep reklamy. Ale ... wiecie - czasem to bardzo pożyteczne. Dzięki temu TAAAAAAAAAAKI pyszny chlebek mi wyszedł! Po rozum do głowy poszłam do Tosi . Polecam bloga :)Po raz pierwszy robiłam
chleb na samej
przennej mące i to jeszcze długo go wyrabiałam.Dobra. Jak zwykle zaczynam od tyłu.Składniki:Zaczyn żytni, (150g)
mąka przenna (370g)ciepła
woda (200ml)2 łyżeczki
soliWykonanie:Po pierwsze musimy
mieć zaczyn. Nie chcę jeszcze o nim się rozpisywać, bo dobrze to tego jeszcze nie robię. Grunt, że najpierw trzeba
mieć zakwas (ja taki mam - dostałam od kolegi).Ale sam zakwas przechowuję w lodówce. Aby powstał z tego zaczyn, trzeba go troszkę wcześniej z tej lodówki wyjąć o dokarmić
wodą i
mąką żytnią. (pół dnia? nie wiem.. ja o tym zapomniałam i późńiej
chleb mi rósł dłużej... zonk).Jak już mamy dobry zaczyn to robimy tak:

w misce mieszamy zaczyn z
mąką i
solą i dolewamy ciepłą
wodę. Tak po mału - bo nie wiadomo nigdy ile jej dokłądnie wejdzie - to zależy od rodzaju
mąki. Ciasto ma być nie za miękkie - takie - na pierogi.Wyrabiać go należy tak +/- 10 minut.Wyrobione ciasto wkładamy do miski i do ciepłego miejsca na jakieś 30 minut. Po tym czasie wyjmujemy i chwilkę jeszcze raz wyrabiamy i wstawiamy ponownie do rośnięcia na godzinę.Tylko to drugie rośnięcie musi być już na desce pod ściereczką, albo w durszlaku (owinięty w wysypaną
bułką ściereczką) - wtedy tak nie
traci kształtu.I teraz zagwostka czy wyrósł? No ... wyrośnięty to taki, co zdecydowanie powiększył swą objętość. Jak już się cokolwiek "ruszy" to możęmy wierzyć, że zakalca nie będzie (u mnie się to sprawdziło).Gotowy
chleb wstawiamy do gorącego piekarnika.Przygotowanie piekarnika:Należy piekarnik rozgrzać do 250 stC. i pod koniec nagrzewania wstawić tam naczynie żaroodporne z kostkami
lodu - wtedy w piekarniku będzie jak w saunie - to chlebek lubi!W Piekarniku nagrzanym do 250st pieczemy
chleb ok 15 min. Następnie zmiejszamy temperaturę do 180st i pieczemy jeszcze 30 min. Po tym czasie wyjmujemy chlebek i studzimy. I ... opędzamy się przed domownikami, którzy natychmiast chcą go spałaszować ;)
Chleb mi wyszedł niebiańsko pyszny. Najleszy - jeszce troszkę ciepły z
masłem . Niebo w gębie!!!


Wydrukuj przepis