Wykonanie
Mój pierwszy
chleb z maszyny wyszedł, powiedzmy,
dziwny. I
powiem Wam szczerze, że nie miałam kogo zapytać dlaczego, bo wszyscy "wypiekacze" domowych
chlebów tłumaczyli mi, że to ja jestem
dziwna, bo piekę
chleby z automatu -
chleb się piecze na zakwasie i w piekarniku, kropka.A ja lubię mój
chleb z maszyny :) Dlaczego? Na pewno w smaku jest zupełnie inny niż te na zakwasie i nie chodzi o to, żeby określić czy lepszy czy gorszy, bo jest właśnie ZUPEŁNIE INNY. Nie porównywałabym ich wcale, a smakują mi oba rodzaje. Jeśli o mnie chodzi, wolę jednak w domu robić ten z automatu.DLACZEGO WOLĘ
CHLEB Z AUTOMATU NIŻ Z PIEKARNIKA NA ZAKWASIE?1. Nie wymaga hodowania i dokarmiania małego żyjątka zwanego zakwasem. Wiem, nie jest to trudne, ani tak czasochłonne jak mogłoby się wydawać, ale ja jestem leniem i nie chce mi się o to dbać. Oczywiście w piekarniku można też piec
chleby na drożdżach, ale w moim przypadku patrz pkt. 2 i 3.2. Nie wymaga wyrabiania. Niezależnie czy masz w domu wypasiony robot, który
zrobi to za Ciebie, czy musisz stać z ręcznym mikserem -
chleb z piekarnika przeważnie wypadałoby wyrabiać, a ja jestem leniem i nie chce mi się o to dbać :)3. Nie wymaga pilnowania czy już odpowiednio wyrósł i ogólnie tych całych ceregieli z wyrastaniem. Nie znam się na tym kompletnie, ale widzę czasami jak to robią moje siostry, raz rośnie zakwas, raz całe ciasto na
chleb, później
chleby w foremce. Jej
chleby są pyszne, ale ja jestem leniem i nie chce mi się o to dbać .Dla mnie
chleb z automatu jest po prostu wygodniejszy, a jeśli wy szukacie dla siebie takiej wygodnej opcji, to taka maszynka jest idealnym rozwiązaniem. A teraz kilka za i przeciw.ZALETY1. Nie muszę rano wychodzić po świeże
pieczywo. Nastawiam
chleb na noc, a rano wyciągam. Mięciutki i jeszcze ciepły. Ten punkt powinnam też dołączyć do tych, dlaczego nie robię
chleba na zakwasie :) Maszynę programuję na dowolną godzinę.2. Wiem, co jem. Choć robię
chleb z gotowych mieszanek, a nie
mąki, zawsze na opakowaniu jest zamieszczony skład. Piekarnia nie ma takiego obowiązku ;)3. Jest całkiem przyzwoity wybór gotowych mieszanek, dodatkowo można urozmaicać
chleby dodając,
oliwę,
masło,
maślankę czy różne ziarna. Oczywiście można też piec
chleby z przepisów, dobierając różnego rodzaju
mąki. Do tego też pewnie wkrótce dorosnę ;)WADY1. Jeśli chcę
mieć cieplutki
chleb o poranku nie
mogę zrobić go z dodatkami. Choć przyznam szczerze, że muszę to przetestować, być może niewielka ilość ziaren siemienia czy
słonecznika nie zaszkodzi mu przy wyrabianiu i rośnięciu? Chodzi o to, że dodatkowe składniki wrzuca się, gdy maszyna o to poprosi, a ja nie mam zamiaru wstawać o piątej rano, żeby wsypać trochę
słonecznika :)2. Z tego samego powodu nie pryskam
chleba wodą, żeby miał błyszczącą skórkę i nie posypuje go z wierzchu ziarnami.
Chleby z maszyny wychodzą mi często z wierzchu lekko blade, mimo ustawienia programu na największe wypieczenie skórki, nie do końca wiem, jaki jest powód.3.
Chleb z maszyny ma dziury po mieszadełkach, które czasami mocno utrudniają życie ;) Można mieszadełka wyciągnąć, gdy
chleb jest już wyrobiony, ale jak wspomniałam, piekę go w nocy!CENAIle kosztuje bochenek
chleba z automatu? Używam mieszanek "Gdańskie młyny" i tych z Lidla. Koszt jednego opakowania (na dwa bochenki!) tych pierwszych to ok. 3 zł za
chleb baltonowski, 4 zł za żytni i 6 zł za orkiszowy. Do tego trzeba doliczyć
drożdże (kupuję suche, ok. 99 groszy za opakowanie). Czyli, nie licząc prądu, najzwyklejszy
chleb, będzie kosztował odpowiednio (za bochenek): 2,5 zł, 3 zł lub 4,5 zł . Orkiszowy trzeba przyznać się bardzo ceni, ale jest naprawdę smaczny. Mieszanka z Lidla kosztuje ok. 5 zł, ale nie trzeba dodawać już do niej
drożdży, czyli przeciętny koszt bochenka to 2,5 zł . Mają ich do wyboru kilka.Dodatkowo
chleb jest zdecydowanie lepszy, gdy dodamy do niego łyżkę
masła lub 3 łyżki
oliwy . Tych dodatkowych kosztów już nie liczę. Świetnie smakuje również
chleb na
maślance zamiast
wody, kolejne kilka groszy. Cenowo więc nie wychodzi to jakoś super korzystnie, ale nie oszukujmy się, za taki naprawdę porządny
chleb w piekarni też nie zapłacimy 2 zł.Przypuszczam, że koszty będą niższe, jeśli zdecydujemy się na pieczenie
chleba z
mąki, a nie gotowej mieszanki, jak kiedyś się za takie zabiorę, to dam znać czy wychodzi to korzystniej, a
póki co, może ktoś z Was podzieli się swoimi doświadczeniami?ROZMIAR
Chleb jest nieduży, dla dwóch osób powinien wystarczyć na dwa dni. Dla większej rodziny może się okazać, że wystarczy tylko na jedno śniadanie :) I tutaj piekarnik wygrywa, bo można wstawić 3 wielkie
chleby na raz - jedna kilogramowa mieszanka powinna wtedy wystarczyć na taką najdłuższą keksówkę. Niestety znowu trzeba wtedy zająć się wyrabianiem i pilnowaniem wyrastania :(Już wkrótce napiszę o tym, co zrobić, aby upiec pyszny
chleb z gotowej mieszanki :) A tymczasem ciekawa jestem, jakie jest Wasze zdanie? Pieczecie chleby? A jeśli tak, to w piekarniku czy w automacie? A może Twoja maszyna stoi w
kącie i się kurzy? Czekam na Twój komentarz!
