Wykonanie
Mój pierwszy
cukier fiołkowy. Przeglądałam różne przepisy w internecie, wszyscy używają pięknych fioletowych fiołków. U mnie rosną trójbarwne. Wykorzystałam proporcje z tego przepisu, mój
cukier nie wyszedł jednak w tak cudownym kolorze, bo kwiatki były w większości blade :) Nie udało mi się też dokładnie "wetrzeć" ich w
cukier, bo robiłyśmy to z siostrzenicami w warunkach
polowych przy użyciu narzędzi specjalistycznych w postaci łyżki i miski. Jeśli macie pod ręką moździerz, zdecydowanie polecam.Mimo tych wszystkich przeciwności losu, udało nam się zrobić pachnący
cukier :) Pomysł fajny, dlatego publikuję, a może też zainteresuje tych, którzy się zastanawiają czy z innych fiołków też się da. Otóż da się.Stopień trudności: łatweSkładniki:- 1 miarka
płatków fiołków (np. łyżka, szklanka)- 2 miarki
cukruPrzygotowanie:1. Z fiołków obrywamy same
płatki, bez zielonych końcówek.2. Ucieramy
cukier z
płatkami, przesypujemy do szczelnie zamykanego słoika.
Cukier idealnie pasuje do deserów czy naleśników. Nie warto go zbyt długo przechowywać i przygotowywać zbyt dużej porcji, bo łatwo "wietrzeje".