Wykonanie
Moja propozycja na ostatki. Choc w moim rodzinnym domu jadalo je sie okragly rok- czasem z ciasta ze
smietana, czasem jak te na
piwie. Zwykle po prostu wrzucalo sie co tam bylo pod reka ;) Jako dziecko uwielbialam zawijac faforki (o, tak- u nas w domu mowilo sie faforki- skad moje zdziwienie kilka lat pozniej, ze pisze sie to jednak inaczej) Przepis od mojej mamy- skladniki na oko ;) Wiec zobaczcie, czy nie dodac czegos wiecej lub mniej ;)
1 szklanka
maki tortowej1 lyzka
masla1/2 szklanki
piwa (pszeniczne jasne)szczypta
soli1
jajko1
zoltkoZ podanych skladnikow wyrobic gladkie ciasto takie jak na pierogi. Rozwalkowac i formulowac
faworki. Smazyc w glebokim tluszczu, posypac
cukrem pudrem.Dodaje do: