Wykonanie

Nadszedł czas, by wreszcie wykorzystać resztę
białek pozostałych po ostatnich wypiekach. Nie miałam zbyt wiele czasu, więc postawiłam na zwykłe
beziki. Miały być najzwyklejsze, bo poprzednie próby z
bezami miętowymi zdecydowanie zaliczam do nieudanych. Ostatecznie jednak uznałam, że kto nie ryzykuje, ten nie ma. I tak bez
planu i konkretnego przepisu upiekłam
bezy o smaku
pomarańczowym z czekoladowymi wiórkami. Tym samym uratowałam przed zgniciem ostatnią
pomarańczę, na którą nie było już chętnych. Lubię, gdy nic się nie marnuje :)
Bezy, a raczej
beziki wyszły smaczne, nie za słodkie (jak na
bezy) i cudnie chrupiące. Dałam do nich nieco więcej
mąki ziemniaczanej, niż tradycyjnie przyjęte i chyba to przesądziło o ich piaskowej strukturze, która mi bardzo przypadła do gustu.Choć nie jestem wielbicielką bez, te zdecydowanie polecam :)Składniki na około 20 bez (w zależności od tego, jak duże je zrobicie):3 duże
białkaszczypta
soli150g drobnego
cukru do wypieków2 i 1/2 łyżeczki
mąki ziemniaczanejsok z połowy średniej wielkości
pomarańczyskórka otarta z całej
pomarańczyokoło 15g
gorzkiej czekolady startej na tarce o drobnych oczkachWykonanie:
Białka umieść w misie miksera i ubijaj ze szczyptą
soli. Gdy zaczną gęstnieć dodawaj stopniowo
cukier (łyżka po łyżce).
Białka powinny znacznie zgęstnieć i błyszczeć.Cały czas ubijając, dodaj do
białek mąkę ziemniaczaną oraz sok i
skórkę pomarańczową.Jeśli masa będzie się wydawała za rzadka można dodać jeszcze trochę
mąki ziemniaczanej (około 1/2 łyżeczki).Na koniec wsyp do miski startą
czekoladę i wymieszaj delikatnie za pomocą szpatułki.Przygotuj dwie blachy do
ciastek wyłożone papierem do pieczenia i wykładaj na nie masę
bezową. Możesz to robić przy pomocy rękawa cukierniczego lub po prostu łyżką. Zachowaj nieduże odstępy
między bezami, bo nieco urosną.Piecz, a raczej susz
bezy w piekarniku nagrzanym do 120°C przez około 60 – 70 minut. Jeżeli zaczną się zbytnio rumienić, zmniejsz temperaturę do 100°C i piecz około 10 minut dłużej.Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku.Smacznego :)