Wykonanie
Nie jestem i nigdy nie byłam fanką czarnej i mocnej
kawy. Zwykle kubek zalewam po brzegi
mlekiem, aby nie było czuć jej smaku. Będąc w Grecji przeraziło mnie, że we wszystkich kawiarniach podawane są głównie „małe czarne”. Moje wyobrażenie o
kawie zmieniło się o 180 stopni, gdy tylko spróbowałam pierwszą filiżankę.
Kawa była cudownie słodka, miała delikatnie gęstą konsystencję i nie pozostawiała nieprzyjemnego gorzkiego posmaku w ustach.
Kawa po grecku z baklavąGrecy
kawę pija kilka
razy dziennie. Jest ona traktowana również jako deser do posiłku. Tak bardzo się do niej przyzwyczaiłam, że postanowiłam przywieźć paczkę
kawy do domu. I tu pojawił się problem – jak zaparzyć
kawę po grecku w domowych warunkach. Po dłuższej analizie tematu uznałam, że prawdziwa grecka
kawa będzie wspomnieniem cudownych wakacji.

Greckie śniadanie z
kawą i
jogurtemJak zaparzyć
kawę po grecku?Sposób #1

Ten sposób można wykorzystać wyłącznie jeżeli posiada się odpowiedni tygielek zwany
briki . W niemalże każdej greckiej kawiarni
kawa parzona jest z wykorzystaniem gorącego piasku. Dzięki temu podgrzewana jest ona nie tylko od dołu, ale na całej objętości tygielka. Niestety w warunkach domowych można po prostu umieścić
briki na palniku.Do tygielka należy wsypać
kawę (koniecznie drobno mieloną) i
cukier, a następnie zalać
wodą.
Briki umieszcza się na palniku na niewielkim ogniu i zaczyna podgrzewać.Należy mieszać zawartość do czasu rozpuszczenia
cukru.Gdy pojawi się kawowa pianka i zacznie „wychodzić” na zewnątrz należy zdjąć tygielek z ognia.Całą zawartość przelewa się do filiżanki.
Kawa gotowa jest do spożycia gdy tylko fusy opadną na dno.Sposób #2

Niestety Grecy uznaliby moją metodę za swego rodzaju profanacją. Niemniej dostosowałam ją do warunków jakie posiadam. Do zaparzenia
kawy wykorzystuję kawiarkę zakupioną w sklepie znanego szwedzkiego producenta mebli.Odmierzam 1 filiżankę
wody i przelewam ją do dolnej części.Do sitka wsypują 3 łyżeczki
kawy – bardzo ważne jest, aby była drobno zmielona.Zakręcam szczelnie kawiarkę i wstawiam ją na najmniejszy palnik.Gotuję powoli do czasu aż
kawa się zaparzy.Przelewam do filiżanki i słodzę
cukrem trzcinowym.
Kawy przelanej do filiżanki nie należy
miesza.Zamawiając
kawę w kawiarni należy podać jaka ilość
cukru ma być dodana. Słodzona jest ona w trakcie przygotowania.
Pije się ją bardzo powoli delektując się każdym łykiem.Jest ona serwowana wraz ze szklaną
wody i regionalnym kruchym
ciasteczkiem.