ßßß
Smaki czekoladowo-miętowe to jedne z moich ulubionych, toteż gdy zostały mi okrawki biszkoptu z tego placka, wymyśliłam trufelki jabłkowo-miętowe. Jako aromat miętowy wykorzystałam podpatrzone przez Córkę u koleżanki i wykorzystane przy babeczkach krople miętowe, takie z apteki. Wbrew obawom, sprawdzają się bardzo dobrze przy aromatyzowaniu słodyczy.1/2 kostki masła1/2 szklanki cukru1/4 szklanki mleka2 czubate łyżki kakao1, 5 szklanki okruszków biszkopta1/2 szklanki mleka w proszku ( zwykłe)łyżeczka kropli miętowychMasło, cukier , mleko i kakao rozpuszczamy i gotujemy chwilę na małym ogniu. Studzimy lekko, wrzucamy okruszki biszkopta, dodajemy krople miętowe i dokładnie mieszamy. Studzimy do temperatury pokojowej i dodajemy tyle mleka w proszku ( podałam ilość orientacyjną), żeby masa była bardzo gęsta, tak, by można w niej postawić łyżkę.Wstawiamy masę do lodówki na 2-3 godziny i potem toczymy z niej kulki, wstawiamy z powrotem do lodówki, żeby sobie ładnie zastygły. Z doświadczenia wiem, że nie wszystkie zdążą – u mnie znikały w tajemniczy sposób wieczorem a nawet – o zgrozo ! – nocą i rano do zdjęcia w świetle dziennym została tylko skromna reprezentacja. No, ale nie tylko ja lubię czekoladowo-miętowe smaki… Wyszły rewelacyjne i na pewno będę często robić podobne trufelki, może zmieniając nieco składniki.Smacznego !