Najostrzejsze przyprawy świata

Wykonanie

Ostre smaki dodają pikanterii potrawom – dzięki nim nudne jedzenie nabiera nowego wyrazu. Jednak czy znamy swoje możliwości i wiemy, które przyprawy jesteśmy w stanie, a którym nawet najwięksi twardziele nie dadzą rady? Poznajcie najostrzejsze przyprawy świata! Oto lista 7 najostrzejszych smaków, których spożywania często graniczy po prostu z szaleństwem.
Mówiąc o ostrości przypraw, należy zacząć może od dosyć ciekawej skali, a mianowicie skali Scoville’a. Jak wikipedia podaje jest to skala ostrości, czyli pikantności danej potrawy, głównie używana w stosunku do papryk. Określa ona ilość kapsaicyny, czyli substancji powodującej uczucie ostrości, w produkcie. Skala została wprowadzona przez amerykańskiego chemika Wilbura Scoville’a w 1912.
Zacznę może od końca listy, aby wpisowi dodać smaczku i pikanterii 😉
Na miejscu 7 znalazło się wasabi – stworzony jest ze sproszkowanego korzenia chrzanu japońskiego z dodatkiem wody. Całość tworzy konsystencję pasty. Pasta wasabi jest kilka razy pikantniejsza od naszego domowego chrzanu, który używany jest w polskiej kuchni.
W kulturze japońskiej wasabi stosowane jest przy leczeniu zatruć pokarmowych, bólów brzucha oraz przy nerwobólach i dolegliwościach reumatycznych (kompresy z pasty). Zawiera witaminy z grupy A, B i C, a także sole mineralne.
Miejsce 6 – papryka Dorset Naga
Dorset Naga to gatunek papryki chilli, która określana jest jako „żmija” lub „jad kobry”. Sama w sobie jest niewielkich rozmiarów – ok. 4 cm długości i 2 cm szerokości. W 2007 roku została wpisana do księgi rekordów Guinnessa, jako najostrzejszy gatunek papryki . Większość z nas nie byłaby w stanie spożyć jej bezpośrednio. Również do potraw dodaje się ją rzadko, jedynie dotyka się nią jedzenia, co już nadaje mu ostrości.
Według skali (SHU) Dorset Naga ma wartość ok. 876 000 – 970 000, a czysta kapsaicyna 15 000 000 – 16 000 000. Dla porównania zwykły sos tabasco ma 2500 – 5000 SHU.
Na 5 miejscu znalazła się papryka Naga Jolokia – oznacza „wężową paprykę chilli”. Jest bardzo ostra i rzadko używa się jej w kuchni. W skali Scoville’a jej wartość wynosi 855 000 – 1 075 000.
Miejsce 4 – papryka Naga Viper
Jeśli chodzi o najostrzejsze przyprawy świata, to moc papryki Naga Viper jest imponująca – to ok. 1 382 118 SHU. Została wpisana do księgi rekordów Guinnessa, podobnie jak gatunki opisane wcześniej. Jej jedzenie, nawet dla wprawionych fanatyków pikantnych doznań, jest bolesne. Paraliżuje język, wywołuje silne pieczenie gardła a w rezultacie… wizytę na pogotowiu.
Najostrzejsze przyprawy świata – top 3!
Miejsce 3 – papryka Trinidad Scorpion Butch T
Papryczkę wyhodowano na wyspie Trynidad. Nazwa nawiązuje do jej wyglądu, przypominającego odwłok skorpiona. Jej ostrość to ok. 1 463 700 SHU. Została uzyskana przez Bucha Taylora – właściciela wytwórni sosów chilli.
Miejsce 2 – papryka Trinidad Moruga Scorpion
Ten gatunek jest podobny do poprzedniej papryczki. Jest nieco większa od swoich poprzedniczek, za to o wiele bardziej pikantna. W tym momencie nie ma ostrzejszego gatunku papryki. Można ją spotkać w dzielnicy Moruga w Trynidadzie i Tobago. Osiągnęła poziom ponad 2 000 000 SHU, a co może zaskoczyć, jest połączeniem smaku ostrego ze słodkim.
Miejsce 1 – sos 16 Million Reserve
Sos ten został stworzony nie do kuchni, aby przyprawiać nią potrawy, ale jako … obiekt kolekcjonerski. Wyprodukowano jedynie 999 buteleczek o pojemności 1 ml, które nie powinny być nawet otwierane. W 2007 roku 16 Million Reserve został wpisany do księgi rekordów Guinnessa, jako najostrzejszy sos na świecie. Jego skala wynosi 16 000 000 SHU, czyli tyle co czysta kapsaicyna! To 8 razy więcej niż w najostrzejszej papryce świata. Uzyskanie chemicznie ostrzejszego sosu od tego, nie jest już możliwe.
I teraz uwaga
Amatorzy, którzy pokusili się o zakup najostrzejszego sosu, musieli podpisać specjalne oświadczenie, w którym zrzekali się jakichkolwiek roszczeń względem producenta, gdyż spożycie tego sosu zakończyłoby się, prawdopodobnie, śmiercią. Nie powinno się go również otwierać, a jeżeli ktoś zaryzykował, powinien był to uczynić w rękawiczkach ochronnych i goglach, gdyż sam zapach mógł poważnie podrażnić oczy, drogi oddechowe a nawet skórę.
Jak można zobaczyć nie wszystko, co ostre musi być dobre, a przede wszystkim zdrowe. I we wszystkim trzeba zachować rozsądek. Chociaż, mnie by korciło, by otworzyć taką buteleczkę 😉
Google +