ßßß
            
        
Mój kochany Mężuś mi ostatnio zapomniał powiedzieć, że zaprosił znajomych z pracy na popołudniową kawkę i oznajmił mi to w ostatniej chwili, czyli wieczorem - że jutro po pracy mamy gości, tak na kawkę i coś słodkiego.Brrrr uwielbiam takie sytuacje, główka zaczęła mi intensywnie pracować co zrobić na deser, nie lubię kupować gotowego ciasta, u mnie to już ostateczność. Szybki przegląd szafek i lodówki i jest - mascarpone, śmietana i biszkopty, kobiałka truskawek, które miały iść do zamrożenia. I zrobiłam szybkie tiramisu truskawkowe. Wyszło bardzo pyszne a wszystkim bardzo smakowało.Zapraszam na kawałeczek :-)Składniki:- 2 opakowania podłużnych biszkoptów- 2 opakowania serka mascarpone- 800 ml śmietany kremówki 30%- 2 łyżki cukru pudru- 500 ml soku pomarańczowego- 100 ml nalewki z kwiatu czarnego bzu (lub innej)- 700 g truskawekWykonanie:Sok pomarańczowy mieszamy z nalewką, możemy także użyć innej nalewki lub po prostu dodać wódki. Biszkopty namaczamy w soku i układamy na spodzie pierwszą warstwę, ja miałam taki plastikowy pojemnik prostokątny ( 20x30 ). Na biszkopty układamy pokrojone truskawki w plasterki.Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder i porcjami serek mascarpone i miksujemy. Wykładamy połowę masy na truskawki.Następnie układamy kolejną warstwę namoczonych biszkoptów i pokrojone truskawki. Przykrywamy resztą masy i układamy na wierzch plasterki truskawek. Chłodzimy w lodówce.Smacznego :-)




